Lech traci ważnego zawodnika
Lech Poznań ma do rozegrania ważne spotkanie w Ekstraklasie z Rakowem Częstochowa. Kolejorz stracił kilka oczek na starcie sezonu i jeśli chce marzyć o mistrzowskim tytule, to musi pokonać mistrzów Polski. Lechici do tego starcia przystąpią osłabieni.
Początek sezonu 2023/2024 nie jest udany dla Lecha. Ćwierćfinalista poprzedniego sezonu Ligi Konferencji szybko odpadł z europejskich pucharów. Do tego podopieczni Johna van den Broma stracili kilka oczek w Ekstraklasie i przed wrześniowa przerwą reprezentacyjną plasowali się zaledwie w środku tabeli Ekstraklasy.
Sytuacja Lecha trochę poprawiła się po ostatnich dwóch kolejkach. Kolejorz pokonał Warte i Stał Mielec, dzięki czemu odrobił trochę strat do czołowych lokat. Kibice w Poznaniu nie wyobrażają sobie innego wyniku niż wywalczenie przez ich drużynę mistrzowskiego tytułu, dlatego piłkarze muszą regularnie punktować. W czwartek przed nimi jeden z najważniejszych wydarzeń w sezonie – starcie z Rakowem. Lechici, jeśli chcą wyprzedzić Mistrzów Polski w tabeli, to muszą ich pokonać przed własną publicznością.
Zadanie będzie utrudnione, ponieważ 3. Drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy przystąpi do starcia osłabiona. W ostatnim meczu ze Stała Mielec kontuzji doznał Dino Hotic. Bośniak opuścił murawę już w 17. minucie. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że piłkarz musi sobie zrobić 4-tygodniowa przerwę. Skrzydłowy Kolejorza wróci do gry po październikowej przerwie reprezentacyjnej.
