Jacek Magiera będzie pracował we Wrocławiu i Częstochowie?
Szykuje się dość niespodziewany powrót na karuzelę trenerską Jacka Magiery. Były szkoleniowiec m.in. Legii ma być bardzo rozchwytywany. Dość niespodziewaną informację podała „Gazeta Wrocławska”. Według tego dziennika szkoleniowiec ma mieć zapewnioną pracę w dwóch kolejnych klubach.
Dosyć niespodziewany splot wydarzeń może sprawić, że Jacek Magiera stanie się jednym z najbardziej rozchwytywanych szkoleniowców w kraju. Szkoleniowiec nie zasiada na ławce trenerskiej od marca 2022 roku. Wtedy to został zwolniony z obowiązków w Śląsku Wrocław i od tego czasu nie podjął pracy w żadnym innym zespole. Magierę można było jedynie spotkać w studiach telewizyjnych. Wygląda jednak na to, że rozbrat Magiery z ławką trenerską dobiega końca i wróci do klubu, z którego został zwolniony.
Według informacji „Gazety Wrocławskiej”, szkoleniowiec ma wrócić do Śląska Wrocław. Trener ma zastąpić Ivana Djurdjevicia i uporządkować sytuację w klubie z Dolnego Śląska, który jest zagrożony spadkiem do 1. Ligi. Magiera ma ważny kontrakt z WKS-em, co jest bardzo ważne. Sytuacja finansowa klubu nie jest najlepsza i władze klubu nie chcą obciążać budżetu kontraktem kolejnego szkoleniowca. Stąd właśnie pomysł przywrócenia Magiery, który ma przychylnie na to spoglądać.
Jeśli do tego dojdzie, to nie należy oczekiwać, że szkoleniowiec na dłużej zasiądzie na ławce trenerskiej we Wrocławiu. Jacek Magiera ma być rozważany jako przyszły szkoleniowiec Rakowa Częstochowa. To wychowanek tego klubu, a Michał Świerczewski ma bardzo cenić jego wiedzę i doświadczenie, dlatego możliwe, że powierzy mu misję zastąpienia Marka Papszuna. Jeśli te informacje okażą się prawdziwe to szkoleniowiec, który przez ponad rok był bez pracy, w ciągu kilku miesięcy będzie prowadził dwie drużyny.
