Lech traci ważnego gracza
Lech Poznań wkracza osłabiony w ostatnią fazę sezonu 2022/2023. Wciąż aktualni mistrzowie Polski są nadal w grze w Lidze Konferencji Europy, a w Ekstraklasie walczą o miejsce, które da prawo gry w europejskich pucharach w przyszłych rozgrywkach. Niestety dla kibiców Kolejorza, ze składu wypada czołowy napastnik.
W Poznaniu wszyscy żyją dobrą grą Lecha w Lidze Konferencji. Lechici zdobyli mnóstwo punków do europejskiego rankingu, lecz żeby ten wysiłek nie poszedł na marne, potrzebna jest regularna gra w Europie. Dlatego też mistrzowie Polski muszą przypilnować trzeciej pozycji w Ekstraklasie. Duży krok w tym kierunku mogą zrobić już w niedzielę. Przy Bułgarskiej Kolejorz zmierzy się z Pogonią Szczecin, zwycięstwo w tym meczu przybliży graczy Lecha do zajęcia miejsca na podium w Ekstraklasie.
Zadanie będzie trochę trudniejsze, ponieważ w meczu nie wystąpi Filip Szymczak. Młody napastnik zmaga się z urazem. W poprzedni piątek z urazem opuścił boisko podczas meczu reprezentacji Polski U21 z Turcją U21. Jak się okazało, zawodnik zmaga się z kontuzją kolana już od dłuższego czasu i to przesądziło o tym, że nie dokończył spotkania.
Sztab medyczny Lecha zastanawiał się nad tym, w jaki sposób podejść do leczenia Szymczaka. Piłkarz mógłby dokończyć sezon, ponieważ uraz nie wykluczał go definitywnie z gry. Na to pewnie liczyli sympatycy Kolejorza, ponieważ napastnik jest ważnym graczem zespołu Johna van den Broma. Jednak medycy podjęli decyzję, że lepiej zająć się leczeniem od razu. Dlatego też piłkarz przejdzie zabieg chirurgiczny w celu wyleczenia urazu. Pauza napastnika potrwa około 8 tygodni, dlatego też sezon dla piłkarza się zakończył. Szymczak powinien wrócić do zdrowia na początek okresu przygotowawczego do kolejnych rozgrywek.
