Kontuzja Casha kolejnym zmartwieniem Santosa

Reprezentanci Polski rozpoczęli walkę o wyjazd na Euro 2024 w najgorszy możliwy sposób, od porażki z Czechami. Zmartwieniem jest nie tylko wynik, lecz także styl, w którym doszło do porażki. Sytuacja jest trudna dla Fernando Santosa, który dodatkowo w meczu z Albanią najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z Matty’ego Casha. 

Wystarczyło 132 sekundy, żeby Polacy pożegnali się z nadziejami na dobry wynik w meczu z Czechami. Porażka w Pradze była następstwem fatalnej gry w obronie, która składała się głównie z graczy występujących w klubach z Premier League. Niestety, Matty Cash, Jan Bednarek i Jakub Kiwior przegrywali pojedynki z czeskimi napastnikami. Ten pierwszy dał się ograć bardzo łatwo Juraskowi, przy akcji dającej drugą bramkę dla gospodarzy. Chwilę później defensor Aston Villi opuścił boisko.

Z powodu urazu Cash został zmieniony przez Roberta Gumnego. Według wstępnej diagnozy prawy obrońca doznał naciągnięcia mięśnia, przez co nie był w stanie grać dalej w Pradze. Być może to właśnie uraz sprawił, że Cash nie był w stanie wygrać pojedynku z Juraskiem. Na razie nie ma szczegółowej diagnozy urazu zawodnika Aston Villi. Wiele wskazuje jednak na to, że piłkarz nie będzie mógł wystąpić w poniedziałkowym meczu przeciwko Albanii.

Kontuzja defensora to kolejny problem Fernando Santosa. Portugalski trener musi szukać zastępstwa dla Casha. Naturalnym wyborem jest Robert Gumny, ale on zagrał bardzo słabo w meczu z Albanią. Bardzo możliwe, że selekcjoner na pozycji prawego obrońcy postawi na Przemysława Frankowskiego.