Kolejorz szuka środkowego obrońcy
Lech jako pierwszy z polskich drużyn rozpocznie swój sezon. Do pierwszego meczu poznaniaków zostało półtora tygodnia. W drużynie są jeszcze braki na kilku pozycjach. Możliwe, że do Kolejorza trafi stoper ze Szwecji.
Kadra Lecha na razie nie rzuca na kolana. Jak na razie, jedynym nowym piłkarzem w zespole jest bramkarz Artur Rudko. Dużo mówi się jednak o tym, że do klubu mogą trafić nowi gracze, jednak na przeszkodzie do zawarcia transakcji stoją pieniądze. M.in. przez to, do drużyny nie dołączyli jeszcze Afonso Sousa, Dawid Kownacki i Damian Kądzior.
Co prawda, klubowa kasa nie świeci pustkami, jednak włodarze Kolejorza nie zamierzają przepłacać i szukają okazji na transferowym rynku. Jedną z nich ma być przejście Pavle Vagicia – tak podaje Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl. To środkowy obrońca, który może występować też na pozycji defensywnego pomocnika. Piłkarz ma 22 lata i aktualnie reprezentuje barwy Rosenborga Trondheim. Vagić jest wychowankiem Malmoe FF, jednak w szwedzkim klubie nie zagrzał na długo miejsca, ponieważ bardzo często był wypożyczany.
W tegorocznych rozgrywkach norweskiej ligi rozegrał wszystkie 11 spotkań. W Rosenborgu gra od sierpnia zeszłego roku, klub z Trondheim zapłacił za 1 mln €. Ma ważną umowę do końca czerwca 2025, więc Kolejorz musiałby za niego zapłacić. Zgodnie z tym, co podają norweskie media, Lech już złożył ofertę w wysokości około 4,5 mln złotych. Vagić chce przejść do Lecha, pozostaje więc kwestia porozumienia pomiędzy klubami.
