Wigry wycofują się z II ligi
Niespodziewana decyzja na 3. poziomie rozgrywek w kraju. Drużyna z Podlasia nie przystąpi do następnego sezonu na szczeblu centralnym. Na przeszkodzie stanęły finanse.
Poprzedni sezon był udany dla Wigier. Drużyna zajęła 5. miejsce w sezonie zasadniczym, co dało jej prawo do występów w barażach o awans do Fortuna 1. Ligi. Jednak drużyna z Suwałk wyraźnie przegrała z Motorem Lublin, przez co w kolejnym sezonie miała zostać na trzecim poziomie rozgrywek. Po zakończonych rozgrywkach klub poinformował o przedłużeniu kontraktu z trenerem Grzegorzem Mokrym.
Jednak szkoleniowiec nie będzie miał możliwości, żeby poprowadzić drużynę w następnym sezonie w 2. lidze. Dzisiaj zarząd Wigier Suwałki poinformował, że nie przystąpi do rozgrywek na tym poziomie. Jako powód zostały podane finanse.
Władze klubu w wydanym oświadczeniu podkreśliły, że dokonały wszelkich starań, żeby drużyna mogła przystąpić do rozgrywek. Jednak rosnące wymagania sprawiły, że Wigry nie są w stanie zagwarantować funkcjonowania klubu na odpowiednim poziomie przez całe rozgrywki. Groźba utraty płynności powodowała, że spółka byłaby zmuszona do ogłoszenia upadłości. Zarząd jednak wierzy, że na niższym poziomie uda się odbudować klub.
Wigry nie zagrają więc w eWinner 2. Lidze w sezonie 2022/2023. Ich miejsce zajmie najwyżej sklasyfikowany spadkowicz, czyli Hutnik Kraków. Klub Suwałk zamierza kontynuować swoją działalność w 4. lidze podlaskiej. A to oznacza też radość w Sandomierzu, ponieważ tamtejsza Wisła pozostanie w 3. lidze.
