Czy kibice Ruchu Chorzów mogą spać spokojnie?
Ruch Chorzów spłaca zobowiązania, ale funkcjonuje dzięki pożyczkom.
Z lekkim opóźnieniem, ale mieszcząc się w ustalonych terminach, Ruch Chorzów spłacił drugą ratę zobowiązań wobec wierzycieli. Było to konieczne, bowiem cały czas trwa proces restrukturyzacyjny, który prowadzony jest według ustalonego wcześniej układu. Kibice śląskiego klubu mogą zatem póki co być spokojnymi o przyszłość klubu. Pewien fakt może jednak wprowadzać atmosferę niepokoju.
Chodzi o to, że klub owszem spłacił należne zobowiązania, ale nie ze swoich środków. Pożyczki na ten cel udzieliło mu miasto. Jest to już kolejna pożyczka zaciągnięta przez Ruch w ostatnim czasie. Ogólnodostępne informacje giełdowe pokazują, że tylko od października klub zdecydował się wziąć na siebie aż 4 pożyczki krótkoterminowe o łącznej wartości przekraczającej 1,2 mln złotych. U kibiców Niebieskich może to rodzić uzasadnione obawy o długoterminową przyszłość klubu. Bo o ile ta najbliższa, po spłacie drugiej raty zobowiązań, będzie raczej spokojna, o tyle dalsza może nie być już tak kolorowa.
Fot. niebiescy.pl
