Stal remisuje z Widzewem
W meczu kończącym 1. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec na własnym boisku zremisowała z Widzewem Łódź 1:1. Mecz dostarczył wielu emocji, a gospodarze nie byli w stanie wykorzystać gry w przewadze.
Pierwsza dogodna sytuacja do strzelenia bramki miała miejsce w 10. minucie. Fryderyk Gerbowski otrzymał dośrodkowanie w pole karne, ale uderzył jedynie w słupek bramki Widzewa. W odpowiedzi w 22. minucie Fran Alvarez pokazał kunszt techniczny tuż przed polem karnym, a jego uderzenie z dystansu obronił Mateusz Kochalski. Najważniejszy moment pierwszej części gry miał jednak miejsce w doliczonym czasie gry. Maciej Domański otrzymał podanie na lewym skrzydle i idealną wrzutką obsłużył ustawionego na 5. metrze Ilię Shkurina, który głową otworzył wynik meczu.
Druga połowa zaczęła się spokojnie i nie obfitowała w bramkowe okazje. Impas przerwał gol Widzewa z 64. minuty. Bramkę po dograniu Jakuba Łukowskiego strzelił Imad Rondić, jednak analiza VAR wykazała minimalnego spalonego Bośniaka i ostatecznie trafienie zostało anulowane. Rozpędzeni łodzianie dopięli jednak swego w 73. minucie. Alvarez rozszerzył grę na lewe skrzydło, tam piłkę opanował Łukowski, zszedł z nią do środka a następnie uderzeniem z dystansu w długi róg nie dał szans golkiperowi. Bardzo szybko odpowiedzieć mogli gospodarze. Po raz kolejny wpisać na listę strzelców mógł się Shkurin, jednak w sytuacji sam na sam spudłował i posłał futbolówkę obok słupka. Niespełna 60 sekund później zadanie gościom znacznie utrudnił Ibiza. Hiszpan otrzymał drugi żółty i w konsekwencji czerwony kartonik, po czym opuścił plac gry. Stal ruszyła do wzmożonych ataków, jednak nie była w stanie sforsować dobrze grającej defensywy Widzewa i mecz zakończył się ostatecznie podziałem punktów.
AŁ
Fot.: GRZEGORZ GALASINSKI/POLSKAPRESS/Polska Press/East News
