Wisła Kraków pozbędzie się transferowego niewypału?
Sytuacja wokół Wisły Kraków, dzięki serii zwycięstw na wiosnę, uległa dużej poprawie. Nadal jednak klub boryka się z problemami finansowymi, które wynikają m.in. ze złego doboru piłkarzy. Jednym z niewypałów transferowych jest Joseph Colley. Być może szwedzki stoper lada dzień odejdzie z klubu.
W Polsce okienko transferowe zostało zamknięte w lutym, lecz są jeszcze kraje, w których można sprowadzać piłkarzy. Jednym z tych jest Szwecja, gdzie sezon jeszcze nie wystartował, więc zespoły mogą nadal budować kadry. Jak to zwykle bywa, końcówka okresu transferowego jest dość ruchliwa, co widać np. po działaniach klubu IFK Norrkoeping. Szwedzki klub jest zainteresowany Josephem Colley’em, który od stycznia 2022 występuje w Wiśle Kraków.
Szwed miał być wzmocnieniem defensywy przed walką o utrzymanie. Jednak nie sprawdził się zbyt dobrze, drużyna z nim w składzie straciła 17 bramek w 11 meczach i spadła z Ekstraklasy. Na zapleczu Colley również nie był piłkarzem nie do przejścia. Piłkarz ma na koncie 10 występów w Fortuna 1. Lidze. Stracił miejsce w składzie na początku rundy wiosennej, w której Wisła notuje same zwycięstwa.
Bardzo możliwe, że Szwed nie dokończy sezonu w barwach Białej Gwiazdy. Interesują się nim włodarze IFK Norrkoeping, którzy złożyli ofertę wypożyczenia obrońcy. Ta jednak nie przypadła do gustu sternikom Wisły, którzy ją odrzucili. Okienko transferowe zamyka się w Szwecji wraz z końcem marca, więc jest jeszcze kilka dni do tego, żeby obie strony się dogadały.
