Ruch zagra z Wisłą na Stadionie Śląskim?
Wielki hit 1. Ligi może mieć wyjątkową oprawę. Ruch Chorzów pracuje nad tym, żeby mecz z Wisłą Kraków mogło obejrzeć aż 55 tys. widzów. Odbyły się już w tej sprawie pierwsze rozmowy, lecz jeśli sprawa miałaby dojść do skutku, to władze Niebieskich muszą działać szybko.
Ruch i Wisła są niepokonane w tym roku w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. Chorzowianie aktualnie zajmują miejsce premiowane awansem do Ekstraklasy, Biała Gwiazda za to odrabia straty z jesieni i aktualnie zajmuje 6. miejsce w tabeli. Obie drużyny są kandydatami do awansu i jeśli utrzymają wysoką dyspozycję to bardzo możliwe, że w przyszłym sezonie zagrają na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Dlatego też ich starcie, które odbędzie się pod koniec kwietnia, będzie miało ogromne znaczenie dla układu tabeli.
Działacze Niebieskich chcą, żeby ten mecz miał odpowiednią oprawę. Dlatego też próbują zorganizować mecz na Stadionie Śląskim. To największy obiekt piłkarski na południu kraju i władze Ruchu wierzą, że na meczu z Wisłą na trybunach mogłoby zasiąść nawet 55 tys. kibiców. To byłaby spora różnica w porównaniu do stadionu w Gliwicach, gdzie aktualnie swoje mecze rozgrywa Ruch. Na obiekt Piasta może wejść zaledwie około 10 tys. widzów.
Sprawy nabrały odpowiedniego tempa, władze Ruchu oraz Stadionu Śląskiego wyraziły już chęć stworzenia takiego widowiska. Odbyły się już pierwsze rozmowy w tej sprawie. Klub musi się dogadać z zarządcami obiektu w sprawie zabezpieczenia bieżni stadionu. Ważnym argumentem w rozmowach jest fakt, że kibice Ruchu i Wisły mają ze sobą zgodę, więc nie powinno dochodzić do żadnych awantur na stadionie.
