Wisła Kraków ma problemy finansowe
Kolejne kłopoty krakowskiej Wisły. Nie dość, że drużyna pod wodzą Jerzego Brzęczka ostatnio nie spisuje się na miarę oczekiwań, to teraz jeszcze dochodzi kolejne zmartwienie. Działacze podjęli decyzję, która może mieć wpływ na zmiany właścicielskie klubu.
Kibice Wisły trochę inaczej wyobrażali sobie walkę o powrót do Ekstraklasy. Klub z Krakowa jak na razie zajmuje dopiero 7. miejsce w tabeli, co na teraz nie daje nawet szansy gry w barażach. Biała Gwiazda nie wygrała spotkania od 20 sierpnia i kibice domagają się zwolnienia Jerzego Brzęczka. Na razie jednak były selekcjoner reprezentacji pozostaje na swoim stanowisku.
Działacze krakowskiego klubu, oprócz słabej gry drużyny mają jeszcze jeden problem, mianowicie złą sytuację finansową. Według „TVP Sport” w Wiśle brakuje kilkunastu milionów złotych. W tej sprawie spotkali się właściciele klubu, czyli Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski, Tomasz Jażdżyński, Władysław Nowak (prezes klubu), Adam Adamczyk i Adam Łanoszka. W tym całym gronie najwięcej udziałów ma pierwsza trójka, ponieważ każda z tych trzech osób ma po 26,84% akcji.
Po spotkaniu klub nie wystosował jeszcze żadnego komunikatu, lecz w rozmowie z „TVP Sport” głos zabrał prezes Wisły. Nowak przyznał, że działacze zobowiązali się do dokapitalizowania spółki. To może mieć wpływ na zmiany właścicielskie, ponieważ od wpłaconych kwot będzie zależała struktura klubowa. Działacze zamierzają zapewnić stabilność finansową i stworzyć warunki drużynie w walce o awans do Ekstraklasy. W planach jest też wykupienie ośrodka w Myślenicach.
