Klub Polaków zostanie zlikwidowany?

W Derby County dzieje się źle a może być jeszcze gorzej. Zanosi się nawet na to, że klubu Kamila Jóźwiaka i Krystiana Bielika za chwile może nie być. 

Gdy młodzi Polacy trafiali do klubu z angielskiej Championship to wydawało się, że będzie to doskonałe miejsce do rozwoju i walki o awans do Premier League. Jednak rzeczywistość okazała się zgoła inna. Już w zeszłym sezonie nie było kolorowo, na jaw zaczęły wychodzić nieprawidłowości a klub z trudem walczył o utrzymanie się w zapleczu brytyjskiej Ekstraklasy. Ten sezon rozpoczął się fatalnie a na dodatek władze ligi nałożyły ogromną karę na popularne Barany. Klub został ukarany odjęciem 21 punktów i stało się jasne, że będzie głównym kandydatem do spadku z Championship. 

Kary są spowodowane ogromnymi długami w klubie. Aktualnie wynoszą one około 60 mln funtów, w tym połowa z tego jest wierzytelnością dla państwowej instytucji podatkowej HMRC. I to właśnie sprawia, że The Rams są nad przepaścią. Jedynym ratunkiem dla klubu byłoby pojawienie się nowego inwestora. Jednak mało kto chce się tego podjąć, mają w perspektywie potężne długi i budowanie klubu od 3. ligi angielskiej. 

To sprawia, jak podaje Daily Mail, że większe szanse są, że klub upadnie, niż że wyjdzie z tarapatów. Jeśli Derby nie dogada się z HMRC i nie rozłoży w jakiś sposób długu na raty, to wtedy będą marne szanse na przetrwanie klubu Kamila Jóźwiaka i Krystiana Bielika. Być może Polacy już zimą będą zmuszeni do zmiany klubu.