Łukasz Piszczek podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości

Borussia Dortmund zmienia trenera! Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że to będzie wielka szansa dla Łukasza Piszczka. Władze BVB jednak nie zdecydowały się powierzyć misji uratowania sezonu Polakowi. Ten podjął decyzję dotyczącą swojej przyszłości w Dortmundzie.

Borussia jest pogrążona w dużym kryzysie. Już po piątkowej porażce z Eintrachtem Frankfurt posada Nuriego Sahina wisiała na włosku. Szkoleniowiec otrzymał jednak kolejną szansę od władz klubu. Wczoraj BVB pod wodzą Turka zmierzyło się z Bolonią w Lidze Mistrzów. Mecz dobrze się rozpoczął dla klubu z Dortmundu, który już po kwadransie gry prowadził 1:0. Jednak z drugiej połowie Włosi strzelili dwie bramki i pokonali klub z Niemiec. 

Porażka w Italii stała się ostatnim kamykiem do ogródka szkoleniowca. W środowy poranek władze Borussii podjęły decyzję o zwolnieniu Nuriego Sahina. Fatalny początek roku – 4 porażki w 4 meczach zakończyły przygodę Turka jako trenera. Ten jeszcze po zakończeniu wczorajszego meczu apelował o spokój, ale na nic to się zdało. Po pół roku w klubie i poprowadzonych 27 meczach trener opuszcza Dortmund.

Zwolnienie Sahina mogło być szansą dla Łukasza Piszczka. Asystent Turka wydawał się naturalnym kandydatem do tego, że chociażby tymczasowo zostać głównym szkoleniowcem BVB. Jednak władze klubu nie zdecydowały się na to, żeby to legenda klubu poprowadziła drużynę w najbliższym meczu ligowym z Werderem Brema. Zamiast Polaka, szansę otrzymał dotychczasowy trener młodzieżowej drużyny z Dortmundu – Mike Tullberg.

Łukasz Piszczek podjął też decyzję dotyczącą swojej przyszłości w Borussii. Były reprezentant Polski zachował się lojalnie wobec Sahina i postanowił odejść z klubu. To oznacza, że po pół roku nauki Polak najprawdopodobniej wraca do kraju i na razie nie będziemy go oglądać w roli szkoleniowca.