Raków pracuje nad kolejnym transferem
Częstochowianie działają bardzo prężnie na rynku transferowym. Już za kilka dni mistrzowie Polski rozpoczną walkę o grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów i wydawało się, że mają gotowy zespół. Jednak zmiana może nastąpić w bramce, według Tomasza Włodarczyka działacze Rakowa znaleźli już następcę dla Vladana Kovacevicia.
Raków Częstochowa miał działać na rynku transferowym z mniejszych rozmachem niż w poprzednim sezonie. Te zapowiedzi jednak nie okazały się prawdziwe. W kadrze zespołu pojawiło się 8 nowych graczy, szczególne wrażenie może robić transfer Johna Yeboaha. A do listy transakcji trzeba doliczyć jednak wykupienie Stratosa Svarnasa z AEK-u Ateny.
Raków może jednak stracić jednego z liderów zespołu. Do klubu wpłynęła oferta za Vladana Kovacevicia. To już kolejne okienko transferowe, podczas którego Bośniak otrzymuje oferty z czołowych lig europejskich. Działaczom Rakowa może być trudno utrzymać golkipera, dlatego szybko rozpoczęli poszukiwania zastępcy.
Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „meczyki.pl” wybór padł na Antonisa Tsiftsisa z Asterasu Tripoli. To 23-letni Grek, który w minionym sezonie zaledwie 7 razy pojawił się na boisku. Teraz miałby przejść do Rakowa i zastąpić Kovacevicia. Co ciekawe, częstochowianie w tym okienku ściągnęli już bramkarza. Wygląda na to, że sztab szkoleniowy klubu nie widzi w Kacprze Bieszczadzie podstawowego golkipera i dlatego zamierza ściągnąć Greka.
