Morawiecki obiecał pieniądze na stadion dla Rakowa
Raków Częstochowa w niedzielę zapewnił sobie mistrzowski tytuł. Działacze, jak i piłkarze klubu nawet podczas fety nawoływali władze miasta do wybudowania nowego stadionu. Te głosy nie przeszły bez echa, nowi mistrzowie Polski doczekają się obiektu, który powstanie dzięki rządowym pieniądzom.
Częstochowianie pod kierownictwem Michała Świerczewskiego zanotowali ogromny progres. Właściciel marki x-kom zbudował klub, który w kilka lat przeszedł drogę z 2. Ligi do mistrzostwa Polski. Dużą bolączką częstochowian jest stadion. Obiekt przy Limanowskiego w Częstochowie jest przestarzały i wymaga remontu. Za brak stadionu obrywa się prezydentowi miasta, ostatnio mocno w niego uderzył Vladislavs Gutkovskis podczas świętowania zdobycia tytułu.
Obiekt nie spełnia wymogów UEFA, przez co Raków ewentualny mecz 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów będzie musiał rozegrać w Sosnowcu. Podobnie zresztą jak mecze fazy grupowej europejskich pucharów. Możliwe jednak, że będzie to ostatni raz, kiedy Raków jest zmuszony do korzystania z innego stadionu.
To za sprawą premiera Mateusza Morawieckiego. Sternik rządu dzisiaj wziął udział w spotkaniu z Michałem Świerczewskim – właścicielem Rakowa oraz Wojciechem Cyganem – przewodniczącym Rady Nadzorczej klubu. Morawicki obiecał, że przekaże około 40 mln złotych na renowację stadionu. Ostateczny koszt budowy ma wynieść około 60-70 mln złotych. Stadion w Częstochowie zostanie zmodernizowany w taki sposób, żeby spełniał wymogi gry w europejskich pucharach.
