Fatalna sytuacja Manchesteru United przed końcówką sezonu
Wydawało się, że Manchester United jest na dobrej drodze do tego, żeby udanie zakończyć sezon. Jednak miesiąc miodowy, który trwał przez styczeń i luty dobiegł końca i gracze Erika ten Haaga mierzą się z coraz większymi trudnościami. Końcówka sezonu może być bardzo trudna dla Czerownych Diabłów, ponieważ z kadry zespołu wypadają kolejni piłkarze.
Odbudowa Manchesteru United szła bardzo sprawnie aż do początku marca. Sytuacja zaczęła się zmieniać po porażce 0:7 z Liverpoolem. Wtedy zawodnicy zaczęli tracić pewność siebie i przydarzały im się coraz większe wpadki. W ostatnich dniach Erik ten Haag opanował kryzys i Manchester United zaczął wracać na poprawny kurs. Ten jednak został zakłócony przez kolejne kontuzje liderów zespołu.
W zeszłą sobotę z zespołu wypadł najlepszy zawodnik – Marcus Rashford. Anglik musiał opuścić murawę w 80. minucie starcia z Evertonem. Z powodu kontuzji nie zagrał też w czwartkowym meczu z Sevillą. Jednak jego uraz nie ma należeć do tych poważnych, możliwe, że Rashford za niedługo wrócić do gry. Możliwe jednak, że zabraknie go w ligowym starciu z Nottingham, rewanżu z Sevillą i półfinale Pucharu Anglii z Brighton.
Lista kontuzjowanych graczy powiększyła się po starciu z hiszpańską drużyną. Czwartkowy mecz z urazami zakończyli Raphael Varane oraz Lisandro Martinez. Francuz wypada z gry na kilka tygodni, lecz ma być gotowy na ostatnie mecze sezonu. Gorzej wygląda sytuacja z Argentyńczykiem, który złamał kość śródstopia i oznacza to dla niego koniec sezonu. Brak podstawowych graczy może być bardzo bolesny. Manchester United jest w grze o wygraną w Pucharze Anglii oraz Lidze Europy, w lidze walczy o miejsce, które da awans do Ligi Mistrzów. Bez Rashforda, Varane’a i Martineza osiągnięcie tych celów może być bardzo utrudnione.
