Stoper reprezentacji wylądował w szpitalu

Fatalne informacje dla Fernando Santosa, kolejny piłkarz kontuzjowany. Stoper reprezentacji Polski doznał poważnego urazu i już w 34. minucie musiał opuścić boisko. Według mediów piłkarz trafił do szpitala, więcej o jego kontuzji będzie wiadomo po przeprowadzonych badaniach. 

Początek pracy Fernando Santosa nie należy do łatwych. Od pierwszych dni na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski szkoleniowiec musi sobie radzić z kontuzjami kluczowych zawodników. W tym roku z urazami walczyli m.in. Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Kamil Glik. O ile ten pierwszy zdążył się wyleczyć, tak napastnik Juventusu i stoper Benevento nie znaleźli się na liście zawodników powołanych na najbliższe zgrupowanie.

Dzisiaj portugalskiemu trenerowi przybyło jeszcze jedno zmartwienie. W dzisiejszym meczu Premier League kontuzji doznał Jan Bednarek. Stoper wyszedł w wyjściowym składzie Southampton na mecz przeciwko Tottenhamowi. Niestety, w 28. minucie otrzymał cios od Cristiana Romero i po kilku chwilach opuścił murawę. Zawodnik odczuwał ból w okolicach żeber.

Piłkarz po zejściu z boiska, według angielskich mediów, udał się do szpitala. U Bednarka podejrzewane jest złamanie żeber. Jeśli to okażę się prawdą, to zawodnik nie będzie mógł wziąć udziału w zgrupowaniu reprezentacji. Na razie jednak klub nie wydał oficjalnego komunikatu w sprawie kontuzji zawodnika. W przypadku braku Bednarka, do dyspozycji Santosa ze stoperów będą tylko Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior i Kamil Piątkowski.