Za kim lub za czym czekają władze Manchesteru United?
Sytuacja w klubie z Old Trafford nie wygląda dobrze. Od kilku tygodni drużyna nie spisuje się zgodnie z oczekiwaniami kibiców i władz. Mimo porażki 0-5 z Liverpoolem na stanowisku pozostaje na razie Ole Gunnar Solskjaer.
Wydaje się, że los trenera Ole Gunnara Solskjaera jest przesądzony. Drużyna mimo wzmocnień gra słabo, nawet w wygranych meczach rzadko kiedy była wyraźnie lepsza od rywali. Jednak władze Manchesteru United nie spieszą się ze zmianą szkoleniowca. Klub wydał oświadczenie, że Norweg będzie przygotowywał drużynę do najbliższych trzech spotkań z Tottenhamem, Atalantą Bergamo i Manchesterem City. Ta decyzja wydaje się dziwna, tym bardziej biorąc pod uwagę doniesienia medialne. Brytyjskie gazety twierdzą, że Solskjaer stracił panowanie nad szatnią. Zawodnicy nie są przekonani do decyzji szkoleniowca i kwestionują jego wybory taktyczne oraz personalne.
Co więc stoi na przeszkodzie zwolnienia norweskiego trenera? Zgodnie z tym, co donosi prasa, władze klubu nie są przekonane do tego, czy na rynku trenerskim znajduje się odpowiedni kandydat. W kontekście objęcia stanowiska managera United najczęściej wymienia się nazwiska Antonio Conte i Zinedine Zidane. Rzecz w tym, że w klubie z Old Trafford szukają trenera, który postawi na ofensywny styl gry i będzie odważnie wprowadzał młodych piłkarzy.
Zanosi się więc na to, że wbrew wcześniejszym plotkom, Manchester United nie prowadzi rozmów z kandydatami na nowego managera. Solskjaer powinien zostać na stanowisku co najmniej jeszcze przez 2 tygodnie. Wyniki w 3 kolejnych spotkaniach będą kluczowe. Rzecz jednak w tym, że w przypadku przegranych, strata do lidera może być tak duża, że żaden trener jej już nie odrobi i sezon w Premier League trzeba będzie spisać na straty.
