Najmocniejsi grupowi rywale już w marcu 2021

O tym, czy mamy jakiekolwiek szanse na wygranie grupy eliminacyjnej do Mistrzostw Świata oraz czy ewentualnie w naszym zasięgu jest drugie miejsce, najprawdopodobniej dowiemy się już w marcu 2021 roku. To właśnie wtedy Polacy rozegrają trzy eliminacyjne spotkania - przeciwko Węgrom, Andorze i Anglii.

Nasza reprezentacja trafiła do pozornie łatwej grupy eliminacyjnej Mistrzostw Świata 2022 w Katarze i wielkim rozczarowaniem będzie, jeśli Biało-Czerwonym nie uda się zająć w niej co najmniej drugiego miejsca, które da prawo gry w barażach. Faworytem do zwycięstwa i zgarnięcia kompletu zwycięstw jest oczywiście Anglia, jednak ciężkie pojedynki czekają na podopiecznych Jerzego Brzęczka także w meczach z Węgrami, którzy rozstawieni byli z trzeciego koszyka. Z obiema reprezentacjami zmierzymy się już na pierwszym zgrupowaniu - w marcu 2021 roku. 

Eliminacje rozpoczniemy od wyjazdowego pojedynku z Węgrami. To ten mecz może być decydujący w walce o drugie miejsce w grupie - jeśli Biało-Czerwoni 25 marca stracą jakiekolwiek punkty, oznaczać to będzie bardzo ciężkie eliminacje. Ewentualna porażka może nawet skomplikować walkę o drugą lokatę w grupie. Jeśli jednak nasza kadra zdoła wrócić z Węgier z kompletem punktów, z niecierpliwością będziemy czekać na teoretycznie łatwiejsze spotkanie u siebie z Andorą 28 marca oraz kluczowe dla walki o zwycięstwo w grupie starcie z Anglią na Wembley, które odbędzie się 31 marca.

W trakcie kolejnego zgrupowania naszymi rywalami będą kolejno - Albania (u siebie) 2 września, San Marino (na wyjeździe) 5 września i kolejny raz Anglia (tym razem u siebie) 8 września. Na tym skończą się długie rozbraty z klubową piłką, a zgrupowania przejdą w tryb dwóch spotkań eliminacyjnych. Najłatwiejszym miesiącem wydaje się być październik, kiedy to najpierw podejmiemy San Marino (9), a trzy dni później wyjedziemy do Albanii. Eliminacje zakończymy spotkaniami z Andorą 12 listopada na wyjeździe i 15 listopada z Węgrami u siebie.

AŁ

Fot.:AFP PHOTO / FIFA / KURT SCHORRER