Jóźwiak obserwowany przez kluby z Premier League i La Liga

Na meczu Legii Warszawa i Lecha Poznań co roku pojawia się wielu scoutów z zagranicznych lig, którzy szukają zawodników, którzy w przyszłości mogą się rozwinąć na klasowych piłkarzy. Nie inaczej było tym razem.

W przeszłości za wielkie, jak na Ekstraklasę, pieniądze na zachód odchodzili już chociażby Jan Bednarek i Karol Linetty z Lecha Poznań oraz Bartosz Bereszyński i Sebastian Szymański z Legii Warszawa. Wielu młodych zawodników było również oglądanych tym razem. Dziennikarze z lig zagranicznych widzą w obecnych składach tych zespołów co najmniej kilku graczy, którzy również mogą wkrótce trafić do mocniejszych lig. Wśród nich wymienia się między innymi Jakuba Modera, Jakuba Kamińskiego, Filipa Marchwińskiego i Michała Karbownika. Wielu scoutów oczarował swoim występem jednak inny zawodnik - Kamil Jóźwiak.

Skrzydłowy Lecha mógł się w tym meczu podobać - solidnie wywiązywał się z zadań defensywnych i przede wszystkim był motorem ofensywnym swojego zespołu. Jego bramka z 24' i asysta z 29 minuty sprawiły, że Lech pokonał Legię i wciąż zachowuje szanse na zdobycie Mistrzostwa Polski. Dla Jóźwiaka były to już 7 gol i 4 asysta w obecnych rozgrywkach ligowych. Według mediów na stadionie obecnych było wielu wysłanników zagranicznych klubów z najmocniejszych lig świata i to właśnie wychowanek Lecha wywarł najlepsze wrażenie na scoutach zachodnich potęg. Wśród nich można wyróżnić Anderlecht z belgijskiej Jupiler League, Werder Brema, Augsburg i Freiburg z Bundesligi, Betis z La Liga a nawet Southampton i Manchester United z Premier League.

Fot.:ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER