Kibice Legii wściekli na Jose Kante

Legioniści mocno zawiedzeni postawą jednego z piłkarzy

Po ostatnim meczu Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa i Śląskiem Wrocław, oprócz kibicowskiej oprawy, głośno zrobiło się także o zachowaniu Jose Kante. Piłkarz Legii w trakcie meczu musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, która uniemożliwiła mu dalszą grę. Internet bardzo szybko obiegł film pokazujący, jak Kante schodzący do szatni ze złości rzuca klubową koszulkę na ziemię, a później, zamiast podnieść kopie ją po podłodze. Fani Legii jeszcze w trakcie meczu zobaczyli film i w swoich okrzykach byli bezlitośni dla Gwinejczyka, zarzucając mu brak szacunku do klubu. Legioniści są zawiedzeni postawą piłkarza, co po ludzku wzbudziło w nich złość.

Cała sprawa odbiła się szerokim echem w mediach sportowych. W związku z tym piłkarz wydał już swoje oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza kibiców oraz wszystkich, których dotknęło jego zachowanie. Kante podkreślił, że z powodu kontuzji schodził do szatni sfrustrowany i w żadnym wypadku nie miał złych intencji. W pomeczowym wywiadzie piłkarza bronił też trener Legii Aleksandar Vuković. - Chciałbym powiedzieć kibicom Legii Warszawa, że dopóki tutaj jestem, gwarantuję, że każdy zawodnik będzie szanował ten klub i tę koszulkę. A to, że ktoś sfrustrowany traci głowę i na chwilę popełnia błąd, nie znaczy, że tego klubu nie szanuje. - podkreślił Serb.