Remis w Derbach Śląska
Górnika i Piast zagrały na remis w Derbach Śląska
Derbowy pojedynek pomiędzy Górnikiem Zabrze a Piastem Gliwice w 14. kolejce PKO Ekstraklasy, zgodnie z oczekiwaniami, dostarczył wielu emocji. Skończyło się ostatecznie na remisie 1:1, który dla żadnego z zespołów nie jest satysfakcjonujący. Piast stracił w ten sposób szansę na objęcie pozycji lidera po tej kolejce, a Górnik nie przełamał swojej niemocy i nadal pozostaje bez ligowego zwycięstwa od 25 sierpnia.
W mecz lepiej wszedł zespół teoretycznie słabszy, a więc Górnik. Gospodarze przeważali praktycznie przez większość czasu pierwszej połowy spotkania, ale mimo to nie potrafili udokumentować tego skuteczną akcją. Te kończyły się na niecelnych uderzeniach obok bramki. Goście nie potrafili odpowiedzieć lepiej i w ten sposób pierwsza część gry zakończyła się na wyniki 0:0. Po przerwie derbowy mecz zrobił się bardziej emocjonujący. W 51. minucie prowadzenie objęli mistrzowie Polski. Strzał w kierunku bramki Górnika oddał Tomasz Jodłowiec, a niefortunna interwencja Przemysława Wiśniewskiego w obronie sprawiła, że piłka zatrzepotała w siatce. Zabrzanie nie zamierzali się poddać w takim momencie i szybko wzięli się do odrabiania strat. W 56. minucie wyrównali po bramce Szymona Matuszka, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Po golu wyrównującym Górnik przeważał, ale z każdą minutą Piast grał coraz śmielej, przejmując stopniowo inicjatywę. W końcówce meczu ekipa mistrzów Polski była już drużyną lepszą, która raz za razem dążyła do zdobycia zwycięskiej bramki. W 87. minucie to jednak Górnik przeprowadził zabójczą kontrę, która mogła dać mu zwycięstwo. Mogła, ale nie dała, bo po analizie VAR okazało się, że w toku akcji Igor Angulo znajdował się na minimalnym spalonym. Ogromna radość kibiców gospodarzy z upragnionego gola na wagę triumfu w derbach nie trwałą zatem zbyt długo. Po tej, kluczowej dla losów meczu sytuacji, gole już nie padły i Derby Śląska zakończyły się podziałem punktów.
Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:1 (0:0)
0:1 Przemysław Wiśniewski 51' (gol samobójczy)
1:1 Szymon Matuszek 56'
