Kibice Widzewa Łódź w szoku po rezygnacji zarządu klubu
Zarząd Widzewa niespodziewanie złożył rezygnację.
Dotychczasowy prezes Przemysław Klementowski oraz wiceprezes Dawid Lambrecht w łódzkim Widzewie, złożyli rezygnację z pełnionych funkcji. Wprawiło to większość kibiców Widzewa w osłupienie, bo niewielu spodziewałoby się takiej decyzji klubowych władz. Wspomniany prezes został bowiem wybrany na to stanowisko przeszło dwa lata temu, a za jego rządów klub funkcjonował bardzo dobrze. I choć były wobec niego pewne pretensje w kontekście nieudanego dialogu z miastem, to kilkumilionowa nadwyżka w budżecie świadczy o znakomitym zarządzaniu finansami. A to najważniejsza kwestia w klubie. Tymczasem niedługo, a dokładnie po Nowym Roku, Pan Klementowski nie będzie już prezesem Widzewa.
- „Przychodzi czas, że potrzeba jest nowej krwi. Teraz nadarzyła się dobra okazja, koniec roku rozliczeniowego. To też było nie bez znaczenia. Na moją decyzję nie miały wpływu niezadowalające ostatnio wyniki osiągane przez drużynę w lidze. Nic z tych rzeczy” - mówił prezes Widzewa o powodach swojej decyzji na łamach "Dziennika Łódzkiego".
Te słowa dają kibicom choć cząstkowe informacje na temat powodów tak niespodziewanych wydarzeń w klubie. Mimo wszystko i tak nadal są oni bardzo zaskoczeni. I oczywiście mają nadzieję, że następca Przemysława Klementowskiego, nie zatraci tego, co zostało wypracowane przez te ostatnie lata.
Fot. wikimedia.org
