Frekwencja w Ekstraklasie niezbyt wysoka

Podczas 10. kolejki LOTTO Ekstraklasy, trybuny nierzadko świeciły pustkami.

Jak podaje serwis Sportowe Fakty frekwencja na stadionach Ekstraklasy poczas 10. kolejki nie powaliła na kolana. Średnio na trybunach zasiadło 8824 widzów, z czego średni wynik został znacząco zawyżony przez jedno spotkanie. Chodzi o mecz pomiędzy Lechem Poznań i Miedzią Legnica. Przyciągnął on na trybuny aż 20846 widzów, co jest świetnym wynikiem. Spory wpływ miała na to akcja promocyjna przeprowadzona przez poznański klub.

Portal mówi jeszcze o niezłym zainteresowaniu meczami w Warszawie i Krakowie. Natomiast trybuny na pozostałych meczach po prostu w dużej części świeciły pustkami. Zliczając wszystkie mecze liderem frekwencji na stadionach jest Legia Warszawa, która przyciągnęła na stadion podczas 6 meczów łącznie 93361 widzów, co dało średni wynik na poziomie 15560 widzów.

Drugie miejsce zajmuje Lech Poznań, pomimo że łącznie zgromadził na swoim stadionie przeszło połowę mniej widzów. Jednak zagrał na swoim stadionie tylko 3 mecze, więc średni wynik wynosi 14042 kibiców na mecz.

Pierwszą trójkę zamyka Wisła Kraków ze średnim wynikiem 13399 widzów na mecz.

fot. Dawid Ćmielewski