Francja: Świętowanie tytułu wymknęło się spod kontroli

Francuska policja poinformowała, że po niedzielnych rozruchach w związku z wygraną drużyny piłkarskiej "Trójkolorowych" w mistrzostwach świata w aresztach przebywa wciąż 31 osób. Ośmioro z nich jest nieletnich.

Bitwa z policją na ulicach Paryża

"Po niedzielnym zwycięstwie drużyny Niebieskich nad Chorwacją świętowanie w strefach kibica w kilku miastach zakończyło się niszczeniem sklepów, barów i wybijaniem szyb. Do burd doszło w Paryżu, w Rouen, Grenoble i w Lyonie. W centrum stolicy wywiązała się regularna bitwa z policją, która do uspokojenia tłumu użyła armatek wodnych" - informuje strona internetowa TVP, powołując się na francuskie media.

Między innymi na Polach Elizejskich w Paryżu po zdobyciu przez Francję mistrzostwa świata w piłce nożnej około 30 osób splądrowało pobliski sklep. Większość z nich miała na twarzach maski narciarskie, a ich kolor skóry wskazywał na afrykańskie korzenie. Po splądrowaniu sklepu osoby te opuściły go wynosząc ze sobą butelki z winem i szampanem i sfilmowały całe zajście. W innym miejscu tej samej alei grupka chuliganów przewróciła na dach zaparkowany samochód.

Dochodziło także do innych incydentów. Wcześniej, także na Polach Elizejskich, gdzie zebrały się setki tysięcy osób, doszło do starć z policją, po tym jak spora grupa próbowała wedrzeć się do strefy kibica bez kontroli. W kierunku funkcjonariuszy poleciały między innymi butelki i kamienie.

Zamieszki nie tylko w stolicy

Powszechnymi celami chuligańskich ataków były także wozy strażackie. W całym kraju spalono kilka samochodów, demolowano i plądrowano sklepy i bary, w których kibice wcześniej oglądali mecz Francji z Chorwacją. Żandarmeria zatrzymała w sumie 292 osoby, z czego najwięcej w stolicy - około 90.

Sąd dla chuliganów

- Wszyscy zatrzymani dorośli, którzy wciąż przebywają w aresztach, mają stanąć przed sądem za chuligaństwo i rozbój. Niepełnoletni najprawdopodobniej zostaną objęci nadzorem kuratora – poinformowała francuska policja.