Zawody w speedwayu na lodzie w Toruniu

W ubiegłą niedziele w Toruniu odbyły się zawody w speedwayu na lodzie. Na nich swoje umiejętności wokalne trenowali kibice… Elany Toruń.

W związku z przerwą w rozgrywkach piłkarskich kibice Elany postanowili wybrać się na posiadające wieloletnią tradycję w Toruniu zawody speedweya na lodzie. Stowarzyszenie sympatyków już kilka dni przed zawodami zachęcało do przyjścia na lodowisko Tor-Toru, znajdujące się niedaleko stadionu Elany. Podczas imprezy głośnym dopingiem wysławiali swój klub.

Na elenowcy.pl pojawiła się też relacja z zawodów:

"W ubiegłą niedzielę w ramach zimowej rekreacji wybraliśmy się na XV mistrzostwa Torunia w żużlu na lodzie, które odbywały się na lodowisku Tor-Toru. Z miejsca zbiórki udajemy się przemarszem pod miejsce imprezy, towarzyszy nam przy okazji niesforne stado kundli, zarówno tych w uniformach, jak i tych "zakamuflowanych" tajniaczków. Na trybunach melduje się nas ponad 2 setki, mamy transparent dla naszego kolegi "Włosek trzymaj się" i w asyście megafonu i bębna prowadzimy głośny doping, sławiący nasz ukochany klub.

Nie zabrakło także pozdrowień dla Tomka Golloba, którego stan zdrowia jest obecnie delikatnie mówiąc nienajlepszy. Wspierani byliśmy przez delegacje Widzewa, KKS-u Kalisz oraz 10 osób z Unii Leszno. Na trybunach obok nas zasiadło ponad 2 tysiące osób, cały zysk przeznaczony był na fundację Światło. Warto podkreślić "zaskoczenie" toruńskich mediów faktem, iż kibice Elany nikomu z widowni nie zrobili krzywdy, nie porwali ani nie pożarli żywcem. Drugą kwestią jest pozytywny odbiór nas przez zebraną publikę, na stronach internetowych wyczytać można wiele pochlebnych opinii na temat naszej obecności oraz jakości i wysokim poziomie decybeli w naszym dopingu.

Od jakiegoś czasu Unia Leszno aktywnie działa z naszymi małolatami. Wsparła nas na kilku meczach, a dziś już oficjalnie informujemy o naszych kontaktach z chłopakami z Leszna. Warto dodać, że jest to ekipa, która mimo wszystko nie podporządkowała się pod Lecha i mają wysokie ambicje, na pewno jeszcze o nich usłyszycie.

O wibrunach za dużo nie będziemy pisać, póki nie pogonią konfidentów ze swojej śmiesznej ekipy.. tak jak szybko wyszliście z piwnicy tak szybko się do niej zawiniecie, (przynajmniej małolaci mają co robić)...Tylko apelujemy... tym razem się nie rozpierdalajcie.

Do rundy wiosennej czasu już niewiele, zachęcamy zatem do form aktywności kibicowskiej takich jak treningi sztuk walki, malowanie graffiti, wzajemna mobilizacja do śmigania na mecze oraz notoryczne sprowadzanie "do parteru" naszych wyszczekanych sąsiadek zza między.

Młoda Elana"