Kary za derby

Podczas rozegranych w środę 195. derbów Krakowa kibice Cracovii kilkukrotnie użyli materiałów pirotechnicznych. Na początku drugiej połowy, przy użyciu rakietnic, przez kilka minut prowadzili regularny ostrzał sektora fanów Wisły. Mecz przerwano na ponad 20 minut.

Gorzkich słów w stosunku do PZPN nie szczędził po meczu prezes Cracovii:

„PZPN najzwyczajniej w świecie zarabia na tych rozróbach. To największy wygrany tych rozrób, za które kluby płacą jak za zboże. Jakbym był skarbnikiem PZPN-u, to sponsorowałbym te rozróby, żeby tych kar było jak najwięcej. Oczywiście, przesadzam, ale tak to mniej więcej wygląda” - mówił Janusz Filipiak.

Już dzisiaj wiemy, że na klub nałożono 100.000 zł kary, zakaz wyjazdowy do końca sezonu dla kibiców oraz zamknięty stadion na mecze ze Śląskiem i Legią. Bez kibiców również odbędą się kolejne Derby Krakowa.

Klub na swojej stronie umieścił oświadczenie, które prezentujemy w całości:

Oświadczenie Cracovia SSA

"Z przykrością informujemy, że podczas ostatnich Wielkich Derbów Krakowa część osób przebywająca na trybunach stadionu przy ulicy Józefa Kałuży 1 dopuściła się haniebnego zachowania, którego nie da się w żaden sposób wytłumaczyć.

Klub dokładnie analizuje sytuację, która miała miejsce podczas środowego spotkania, m.in. zabezpieczając materiał  z monitoringu. Jednocześnie Klub informuje, że w tym temacie będzie ściśle współpracował z Policją oraz innymi służbami porządkowymi w celu dokładnego wyjaśnienia ww. zajść.

MKS Cracovia SSA zdecydowanie zapewnia, że bezpieczeństwo wszystkich uczestników imprez masowych organizowanych przez klub należy do kluczowych kwestii. Klub dołoży wszelkich starań zmierzających ku temu, by podobne sytuacje wykluczyć w przyszłości.

MKS Cracovia SSA"