Odwołanie stołecznej Legii

W ostatni piątek Legia Warszawa złożyła oficjalne odwołanie od decyzji UEFA, zgodnie z która mecz Ligi Mistrzów z Realem Madryt będzie musiał został rozegrany na zamkniętym stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Klub poinformował o tym oficjanie podczas briefingu prasowego.

- Odwołanie zostało złożone zgodnie ze wszystkimi procedurami i wysłane za potwierdzeniem odbioru. Organ odwoławczy federacji zajmie się sprawą 12 października i wtedy też zostanie podjęta decyzja o potrzymaniu bądź zmianie kary – powiedział Seweryn Dmowski.

- W orzeczeniu pierwszej instancji znalazły się nieprawdziwe zapisy, mówiące o tym, że doszło do starć kibiców z policją, a także z fanami Borussii Dortmund. Takie rzeczy nie miały miejsca. Nasi prawnicy zbadali także kilka przypadków klubów, które również były karane przez UEFA za recydywę. W ich przypadkach przy okazji następnych spotkań dochodziło do incydentów gorszych, niż to miało miejsce w meczu Legii z niemieckim klubem. I w tamtych przypadkach kluby były potraktowane łagodniej, nie nakładano kary zamknięcia stadionu. Mamy nadzieję, że tak będzie także w naszym przypadku - tłumaczył Domowski.

Prezedstawiciel Legii poinformował także, że klub cały zas pracuje nad identyfikacją i ukaraniem osób zakłócających porzadek podczas meczu z Borussią.

- Liczba zakazów które klub nałożył dochodzi do 90 i jeszcze się zwiększy. Osoby te już nigdy nie wejdą na mecz Legii Warszawa. Nie wiemy jeszcze jaka jest finalna skala strat, ale gdy będziemy już znać finalne konsekwencje dla Legii, oszacujemy straty i pociągniemy sprawców do odpowiedzialności prawnej. Proces ten będzie długi, ale jesteśmy zdeterminowani, żeby doprowadzić do końca - zakończył Dmowski.