Kulesza podjął decyzję w sprawie selekcjonera!

Wczoraj kompromitacja – dzisiaj zwolnienie? Wiele osób właśnie taki scenariusz wieszczyło Michałowi Probierzowi. Sam selekcjoner do dymisji nie zamierzał się podawać, jego przyszłość miała się wyjaśnić po spotkaniu z Cezarym Kuleszą. Prezes PZPN podjął decyzję i przekazał ją za pośrednictwem portalu „wp.pl”.

Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski to istny armagedon. Rozpoczęło się od informacji o tym, że Robert Lewandowski musi odpocząć i nie zagra w meczach z Mołdawią i Finlandią. Ta informacja ukłuła Kamila Grosickiego, który nie krył rozczarowania, że zawodnika Barcelony nie będzie na jego pożegnalnym meczu. Ostatecznie napastnik pojawił się na starciu z Mołdawią, co miało być efektem misternie uknutego planu.

Na tym jednak się nie skończyło. W niedzielę Michał Probierz podjął decyzję, że odbiera opaskę kapitańską najlepszemu polskiemu napastnikowi. Przez to Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji prowadzonej przez Probierza. To całe zamieszanie działo się na kilkadziesiąt godzin przed bardzo ważnym meczem z Finlandią.

Biało-czerwoni mogli dobrym występem przeciwko zespołowi z północy Europy nieco ocieplić atmosferę wokół zespołu narodowego. Ta sztuka im się jednak nie udała. Polacy przegrali w fatalnym stylu z Finami 1:2, czym skomplikowali sobie drogę na Mundial w 2026 roku. Wiele osób oczekiwało, że taki rezultat wywoła dymisję Michała Probierza. Selekcjoner zdecydował się poczekać na rozwój zdarzeń, a sądna dla niego miała być rozmowa z Cezarym Kuleszą.

Do niej doszło dzisiaj. W międzyczasie ruszyła już karuzela spekulacji, która przedstawiała ewentualnych kandydatów do zajęcia miejsca po Probierzu, bo jego zwolnienie wydawało się pewne. Jednak musi się ona zatrzymać ze względu na decyzję Cezarego Kuleszy. Po zakończonym spotkaniu z selekcjonerem, prezes PZPN-u przekazał swoją decyzję portalowi „wp.pl”. Kulesza zdecydował się pozostawić Probierza na stanowisku!

Poza tym włodarz PZPN-u zamierza być negocjatorem pomiędzy selekcjonerem a Robertem Lewandowskim. Kulesza chce załagodzić konflikt, co mogłoby doprowadzić do powrotu napastnika do drużyny narodowej. Przed trenerem teraz jesienne mecze, które zadecydują o tym, czy biało-czerwoni będą mieli szansę zagrać na Mundialu 2026.