Jak typować 29. kolejkę Ekstraklasy?

Święta Wielkanocne nie zatrzymają Ekstraklasy. Najbliższa seria gier jest rozgrywana w niestandardowy sposób, ponieważ mecze w większości odbędą się w sobotę i poniedziałek. W starciach rozgrywanych w ramach 29. kolejki powinno być bardzo ciekawe. Zobacz typy na wybrane przez nas mecze.

Typy na mecz Śląsk Wrocław – GKS Katowice – 19.04.2025

Śląsk dokonuje czegoś, co jeszcze dwa miesiące temu wydawało się niemożliwe – realnie walczy o utrzymanie. Wrocławianie opuścili ostatnie miejsce w tabeli, a ich szanse na zachowanie ligowego bytu się zwiększyły. Entuzjazm, który powrócił do stolicy Dolnego Śląska, jest duży. Do jego podtrzymania niezbędna jest wygrana w sobotę nad GKS-em.

Czy są na to realne szanse? Wydaje nam się, że tak. Wrocławianie notują serię 5 meczów bez porażki. Na 15 możliwych punktów wywalczyli aż 11, lepszy w tym okresie jest jedynie Raków Częstochowa. Aczkolwiek GKS nie może się wstydzić swojego bilansu w ostatnich 5, meczach, ponieważ wywalczył w nich 9 oczek. 

Śląsk też ostatnio dobrze sobie radzi na własnym stadionie. Tarczyński Arena ożyła, łącznie, na ostatnich starciach z Lechem i Motorem było około 60 tys. kibiców! Klub podał też, że do czwartku sprzedał już 12 tys. wejściówek, więc na starciu z GKS-em można się spodziewać solidnej frekwencji. To niewątpliwie fakt, który może popchnąć gospodarzy do wygranej. Szczególnie że GKS przegrał ostatnie 4 mecze wyjazdowe. Według nas w Wielką Sobotę Śląsk wykona kolejny krok w kierunku utrzymania. Stawiamy na 1 po kursie 1,95 w STS.

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa – typy bukmacherskie na mecz 19.04.2025

Niewątpliwym hitem tej serii gier jest rywalizacja Pogoni z Rakowem. Te dwie drużyny grają najlepiej spośród wszystkich zespołów w Ekstraklasie w 2025 roku. To wywindowało częstochowian do roli głównych faworytów do tytułu, a Portowców na miejsce tuż za ligowym podium. Zespół Marka Papszuna nie może sobie pozwolić na wpadkę, gdyż ta może sprawić, że Lech i Jagiellonia mocno się zbliżą w tabeli. Za to dla Pogoni sobotnie starcie to ostatni gwizdek do tego, żeby włączyć się w grę o miejsce w czołowej trójce.

W 2025 roku zostało rozegranych 10 kolejek ligowych. W nich Raków wywalczył 23 oczka, a Pogoń 20. Portowcy są niesamowicie mocni na własnym stadionie. W tym sezonie lepszym pod tym względem jest tylko Lech Poznań. Za to gracze Marka Papszuna doskonale grają na obcych stadionach. W aktualnych rozgrywkach przywieźli aż 32 oczka z delegacji i ani razu nie przegrali. To obrazuje, jak wyrównane może być starcie w sobotni wieczór.

Atutem Rakowa jest niemal bezbłędna gra w obronie. Zaledwie 18 straconych bramek w sezonie, daje średnią 0,6 na mecz. Za to Pogoń broni się dużą jakością w ofensywie. Forma Grosickiego i Koulourisa dawać fanom ze Szczecina nadzieję na dobry rezultat w meczu z liderem. Szczególnie Grek imponuje skutecznością – jest liderem klasyfikacji strzelców z 21 trafieniami na koncie.

Kto więc święta spędzi w dobrym humorze? Nam jest bliżej do wskazania gości. Determinuje to zresztą historia rywalizacji tych zespołów po 2019 roku, czyli od momentu awansu Rakowa do Ekstraklasy. Od tego czas Pogoń wygrała z Częstochowianami tylko raz – pod Jasną Górą w styczniu 2021 roku. To nas przekonuje do postawienia na Raków, po kursie 2,55 w STS.

Legia Warszawa – Lechia Gdańska – typy na mecz 21.04.2025

W Lany Poniedziałek Legia podejmie gdańską Lechię. Pozornie może się wydawać, że takie starcie powinno być spacerkiem dla warszawian. Jednak ich forma w ostatnich meczach nie powala na kolana. Słabą dyspozycję graczy Goncalo Feio obrazuje forma z ostatnich 5 meczów ligowych. W takim zestawieniu Legia i Lechia są na tym samym poziomie – mają wywalczone 4 oczka w tym okresie.

Oczywiście nadal to gospodarze są faworytem tego meczu. Za tym faktem stoi to, że Legia raczej dobrze radzi sobie przy Łazienkowskiej z drużynami niżej notowanymi. Przekonały się o tym m.in. Motor (5-2), GKS Katowice (4-1), Puszcza (2-0) czy Śląsk (3-1). Lechia też dawno nie wygrała z Legią na wyjeździe – ostatnie zwycięstwo biało-zielonych miało miejsce we wrześniu 2019.

Pomimo rozczarowujących wyników, warszawianie grają bardzo ofensywnie – mają już 50 trafień w tym sezonie. Jednak też dużo tracą, bo rywale strzelili im już 37 bramek. W Ekstraklasie pod tym kątem najgorsza jest Lechia – aż 48 straconych goli. Według nas w Lany Poniedziałek może paść dużo bramek. Przewidujemy festiwal strzelecki, ponieważ obie drużyny mają jakość w ofensywie i słabo radzą sobie z bronieniem. Typujemy liczbę bramek +3,5 po kursie 2,40 w STS.