Sebastian Szymański zimą zmieni klub?

Ostatnie miesiące nie są udane w wykonaniu Sebastiana Szymańskiego. Polak dopiero w miniony weekend strzelił pierwszego gola w lidze w sezonie. To jednak nie przeszkadza w tym, żeby wzbudzać zainteresowanie drużyn z czołowych lig europejskich. Być może pomocnik już zimą odejdzie z Fenerbahce.

Poprzednie rozgrywki były rewelacyjne dla byłego piłkarza Legii. Przejście do Turcji okazało się strzałem w dziesiątkę. Polak był liderem drużyny, strzelił 13 goli i zaliczył 19 asyst łącznie we wszystkich rozgrywkach. To automatycznie wywołało pogłoski mówiące o tym, że 25-latek może odejść do mocniejszego klubu. Mówiło się nawet o zainteresowaniu ze strony Liverpoolu, Tottenhamu czy Borussii Dortmund.

Ostatecznie piłkarz postanowił zostać na kolejny sezon w Turcji. Latem drużynę objął Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec mocno chwalił polskiego piłkarza, lecz nie przekładało się to na efektowną grę. Zawodnik był daleki od dyspozycji z poprzednich rozgrywek, co prawda strzelił bramkę w meczu z Lugano w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów, lecz od końcówki lipca nie trafił do bramki w klubowych barwach. Tę passę przerwał dopiero w sobotę w wygranym przez Fenerbahce 6:2 meczu z Kayserisporem.

Nieco słabsza dyspozycja nie wpłynęła negatywnie na zainteresowanie Szymańskim ze strony innych klubów. Według tureckich mediów transfer do czołowych lig w Europie jest bardzo możliwy. Pomocnik jest na celowniku Napoli, Fiorentiny oraz Bayeru Leverkusen. Z racji tego zainteresowania Fenerbahce może być zdeterminowane do sprzedaży gracza. Nie można wykluczyć, że Szymański już zimą zmieni drużynę.