Gwiazda opuści Wisłę?
Gra w eliminacjach do europejskich pucharów to dla fanów Wisły promyk nadziei na lepsze czasy. Te mogą nastąpić, gdy Biała Gwiazda wydobędzie się z pierwszoligowego czyśćca. To zadanie jednak znowu może być utrudnione, bo odejść może najlepszy zawodnik zespołu Kazimierza Moskala.
Mowa tutaj o Angelu Rodado. Hiszpański zawodnik to jeden z najlepszych graczy, którzy w ostatnich latach występowali dla Białej Gwiazdy. Przyszedł do klubu latem 2022 roku. W pierwszym sezonie w Wiśle był nieco w cieniu swojego rodaka – Luisa Fernandeza. Rodado był ważnym graczem drużyny, lecz to na aktualnym graczu Lechii skupiała się uwaga. W rozgrywkach 2022/2023 napastnik strzelił 8 bramek w 1. Lidze i 3 w Pucharze Polski. To okazało się zbyt mało, żeby Biała Gwiazda mogła cieszyć się z awansu do Ekstraklasy.
W kolejnych rozgrywkach to Rodado wziął na siebie odpowiedzialność za wyniki Wisły. Był motorem napędowym zespołu w rozgrywkach ligowych, jak i w Pucharze Polski. Zresztą to on trafił do siatki na 2:1 w finale z Pogonią, dzięki czemu trofeum trafiło do Krakowa. Za to w 1. Lidze już tak dobrze nie było. Co prawda Hiszpan zdobył 21 bramek i został królem strzelców rozgrywek, lecz to nie wystarczyło nawet na to, żeby Wisła zagrała w barażach o awans do Ekstraklasy.
W aktualnych rozgrywkach hiszpański napastnik nadal jest w dobrej formie. Strzelił już dwie bramki kosowskiemu Llapi. Dobrze wyglądał też w starciu z Rapidem Wiedeń. Co prawda nie strzelił gola w meczu ligowym z Polonią Warszawa, lecz trudno mieć do niego pretensje, skoro drużyna przez ponad 30 minut grała w osłabieniu.
Czy Angel Rodado odejdzie z Wisły?
Niedzielny remis 0:0 ze stołeczną drużyną może boleć kibiców Białej Gwiazdy. Co gorsza dla nich, podczas tego starcia na trybunach mieli być przedstawiciele Neftczi Baku. Celem ich wizyty miała być obserwacja właśnie hiszpańskiego napastnika. A to może oznaczać, że klub z Azerbejdżanu będzie chciał sprowadzić do siebie króla strzelców 1. Ligi.
Podczas meczu z Polonią miał być obecny dyrektor generalny klubu z Baku – Jens T. Andersson. Obecność aż tak wysoko postawionego działacza może świadczyć, że transfer jest priorytetowo traktowany przez władze Neftczi. Hiszpański napastnik ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Białą Gwiazdą, lecz jeśli wyrazi chęć odejścia z Krakowa, to trudno oczekiwać, żeby władze Wisły mu tego zabroniły.
Kluby mają rozpocząć negocjacje w sprawie transferu Rodado. Ile Wisła mogłaby zarobić? Z racji tego, że zawodnik ma umowę ważną do końca sezonu, to nie należy się spodziewać wielkiego zarobku. Zresztą piłkarz jest wyceniany przez portal „Transfermarkt” na 700 tys. €. Wydaje się więc, że można się spodziewać oferty w wysokości 1-1,5 mln €.
