Polska bez “farbowanego lisa” na Euro

Santiago Hezze polski paszport przyjął w celu pomocy swojemu klubowi w jego rejestracji do greckiej Super League. Dzięki temu grający w Olympiakosie zawodnik stanął też przed szansą gry w reprezentacji Polski. Jak się jednak okazuje, nie nastąpi to szybko.

Michał Probierz rozmowy z Hezze przeprowadził na początku tego roku. W mediach można było przeczytać wiele scenariuszy przyszłości środkowego pomocnika. Według niektórych miałby on z miejsca zostać powołany do reprezentacji, a później stać się liderem kadry na Euro. Taki scenariusz nie sprawdzi się jednak. Selekcjoner stanowczo zaprzeczył i przyznał, że nie ma tematu gry Argentyńczyka z polskim paszportem w kadrze na Euro. Probierz zwrócił też uwagę na kwestię języka i zgrania z drużyną, dlatego nie zamierza wprowadzać nowego piłkarza do szatni.

Probierz nie wykluczył jednak jego gry z orzełkiem na piersi w przyszłości. Wszystko jest zależne od tego, czy sam Hezze będzie wyrażał chęć reprezentowania Polski.

W tym sezonie Santiago Hezze jest jednym z podstawowych zawodników Olympiakosu we wszystkich rozgrywkach. Wkrótce zaprezentuje się też w finale Ligi Konferencji Europy.

AŁ

Fot.: Yorgos Karahalis/Associated Press/East News