Kontuzja doświadczonego reprezentanta Polski

Do ogłoszenia powołań Michał Probierz ma tydzień, lecz przed selekcjonerem poważny problem. Ważny reprezentant Polski zakończył wczoraj swój mecz po 17. minutach. Na razie nie jest przesądzone, na jak długo wypadnie, ale jego brak może okazać się bolesny. 

Niedawno informowaliśmy, że Michał Probierz ma pełne ręce roboty. W najbliższych dniach selekcjoner biało-czerwonych obejrzy w akcji kolejnych kandydatów do gry w reprezentacji Polski. Czasu na decyzje nie ma zbyt dużo, powołania mają zostać ogłoszone 5 października wieczorem. A trener stara się szukać nowych rozwiązań, przede wszystkim do środka pomocy i defensywy.

Probierzowi przyszło kolejne zmartwienie. Wczoraj w meczu Empoli kontuzji doznał Bartosz Bereszyński. Polski obrońca już po 16 minutach opuścił plac gry. Zawodnik uskarżał się na uraz lewego uda. Na razie nie ma jednak informacji na temat tego, co to za kontuzja i na jak długo wypadnie z gry. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że szybko opuścił murawę oraz to, że zgrupowanie jest już za niecałe 2 tygodnie, trudno oczekiwać, żeby Bereszyński był gotowy do gry w meczach z Wyspami Owczymi i Mołdawią.

Strata obrońcy, szczególnie tak uniwersalnego, jak gracz Empoli, może być dużą stratą. Bereszyński jest w stanie występować na obu bokach defensywy oraz w jej środku. Jeśli kontuzja okaże się poważna, to w miejsce 54-krotnego piłkarza, Probierz może powołać Tymoteusza Puchacza, który odbudowuje się w niemieckim Kaiserslautern. Na lewej stronie defensywy może zagrać też Jakub Kiwior, który wczoraj rozegrał dobry mecz w barwach Arsenalu.