Tymoteusz Puchacz zmienia klub
Kariera Tymoteusza Puchacza po odejściu z Lecha Poznań nie układa się po jego myśli. Zawodnik wędruje od klubu do klubu i nie jest w stanie nigdzie przebić się do pierwszego składu. Polski defensor będzie teraz szukał szczęścia w 2. Bundeslidze.
Po udanej kampanii Lecha w europejskich pucharach w sezonie 2020/2021 Tymoteusz Puchacz stał się jednym z liderów Kolejorza. Piłkarz zwrócił uwagę drużyn z czołowych lig europejskich i za 2,5 mln € trafił do Unionu Berlin. Jednak w stolicy Niemiec nie przypadł do gustu trenerowi Ursowi Fischerowi. Przez to zaliczył zaledwie 7 występów i to tylko w Lidze Konferencji. Polak nie zdążył zadebiutować w Bundeslidze i został zimą wypożyczony do Trabzonsporu.
W Turcji Puchacz otrzymał trochę więcej szans na grę, dodatkowo dołożył swoją cegiełkę do zdobycia przez klub mistrzostwa kraju. Latem jednak wrócił do Berlina i miał szansę ponownie przekonać do siebie trenera Unionu. To mu się nie udało i po rozegraniu trzech spotkań w rundzie jesiennej, zimą 2023. roku został wypożyczony do Panathinaikosu. W Grecji Puchacz wystąpił 16 razy, lecz w większości były to wejścia z ławki rezerwowych.
Zawodnik ponownie powinien wrócić do klubu i próbować przebić się do składu Unionu. Tak jednak się nie stanie. Piłkarz, zamiast walczyć o miejsce w drużynie, która w nadchodzących rozgrywkach zadebiutuje w Lidze Mistrzów, spędzi rok w 2. Bundeslidze. Puchacz został wypożyczony na sezon 2023/2024 do Kaiserslautern. Dla Polaka pobyt w tym klubie ma być szansą na odbudowę i zrobienia kolejnego kroku w karierze.
