Szymon Marciniak zabrał głos w sprawie transferu do Arabii Saudyjskiej

Polski arbiter jest aktualnie jednym z najlepszych na świecie. Jako jeden z niewielu arbitrów w historii ma na koncie prowadzenie finału Mundialu i Ligi Mistrzów. Dlatego też Polakiem interesują się inne federacje. Marciniak wczoraj zabrał głos na temat swojej przyszłości.

Właśnie co zakończony sezon był najlepszy w dotychczasowej karierze Marciniaka. Polski sędzia został w grudniu obsadzony do poprowadzenia finału Mundialu, a ponad tydzień temu sędziował decydujące starcie w Lidze Mistrzów. Za te spotkania zebrał duże pochwały. Oczywiście Marciniak nie ustrzegł się też błędów jak np. podczas ćwierćfinałowego starcia w Champions League pomiędzy Napoli a Milanem (nie podyktował rzutu karnego na tej pierwszej drużyny), lecz ogólnie sezon może zaliczyć do bardzo udanych. 

Polski arbiter stał się rozchwytywany na sędziowskim rynku. Arbitra, który poprowadził najważniejsze spotkania na świecie, widzieliby u siebie przedstawiciele z innych państw. Polak miał już otrzymać lukratywne oferty. Jedna z nich napłynęła z Arabii Saudyjskiej. Władze tamtejszego kraju przeznaczają ogromne pieniądze na piłkarzy, lecz chcą mieć też obsadę sędziowską na najwyższym poziomie, stąd propozycja dla Marciniaka.

Polski arbiter zabrał głos na temat tych doniesień. Po meczu A klasy pomiędzy KS Turośnianką a GKS Rutki, który poprowadził, udzielił wywiadu reporterowi Radia Białystok. W rozmowie stwierdził, że w piątek zapadła decyzja. Marciniak na razie nie zamierza się wyprowadzać i na najbliższe 3 lata zostaje w Polsce. Arbiter wymienił, że za rok są Mistrzostwa Europy, później Igrzyska Olimpijskie a za trzy lata kolejny Mundial. Dlatego też Polak zostaje w kraju.