Szymon Marciniak straci wielką szansę? UEFA zabrała głos

Szymon Marciniak należy do grona najlepszych sędziów na świecie. Jego nominacja do prowadzenia finału Ligi Mistrzów spotkała się z dużym zadowoleniem ekspertów. Niestety, Polak przez pojawienie się na jednym spotkaniu, może stracić szansę na poprowadzenie najważniejszego meczu sezonu.

Polski arbiter jest wyznaczany przez UEFA do spotkań wagi ciężkiej. Europejska federacja sięgnęła po Marciniaka po to, żeby opanował gorącą atmosferę podczas rewanżowego meczu półfinału Champions League pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt. Polak wywiązał się ze swojego zadania. W nagrodę otrzymał nominację do finału Ligi Mistrzów, chociaż UEFA zazwyczaj stroni od wyznaczania sędziów, którzy sędziują półfinały. To tylko podkreśla, jak dobrą opinią cieszy się polski sędzia.

Niestety, ta może być szybko zniweczona. Wszystko przez donos. Otóż Szymon Marciniak pojawił się na konferencji „Everest” organizowanej przez Sławomira Mentzena, czyli prezesa partii „Nowa Nadzieja” i współprzewodniczącego „Konfederacji”. Wystąpienie polskiego sędziego na tej imprezie nie spodobało się antyrasistowskiej organizacji „Nigdy Więcej”. Jej członkowie postanowili złożyć skargę do UEFA. W oficjalnym piśmie napisali, że są zszokowani i zbulwersowani publicznym kojarzeniem polskiego arbitra ze skrajnie prawicową polityką Mentzena. Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” oczekuje przyznania się Marciniaka do błędu.

UEFA już odniosła się do tej sprawy. Europejska federacja piłkarska domaga się wyjaśnień od polskiego sędziego. Centrala piłkarska dodała, że brzydzi się wartościami promowanymi przez Mentzena i organizacje z nim powiązane. Z pisma wynika, że jeśli Polak nie wytłumaczy się z obecności na konferencji „Everest”, to może stracić sędziowską nominację na finał Ligi Mistrzów.