Nieoczekiwana zamiana miejsc w Górniku
Przed wczorajszym meczem Bartosch Gaul otrzymał ultimatum, które mówiło o tym, że prowadzony przez niego Górnik ma wygrać w dobrym stylu. Zabrzanie zdobyli 3 punktu, jednak styl zwycięstwa nie przekonał włodarzy klubu i Niemiec został zwolniony. Jego miejsce zajął Jan Urban.
Widmo spadku coraz mocniej zagląda w oczy Górnikowi Zabrze. Po poprzedniej kolejce 14-krotni mistrzowie Polski wylądowali w strefie spadkowej. Nic więc dziwnego, że w śląskim klubie zrobiło się nerwowo. Klub wydał oświadczenie, w którym poinformował, że Bartosch Gaul przygotowuje drużynę do kolejnego spotkania i jeśli zespół wygra je w przekonującym stylu, to pozostanie na stanowisku. Górnik przygrywał już 0:2, lecz odrobił straty i wygrał 3:2. To jednak nie wystarczyło do tego, żeby niemiecki szkoleniowiec pozostał na stanowisku.
Dzisiaj władze Górnika poinformowały, że Bartosch Gaul został zwolniony z funkcji pierwszego trenera. Drużyna pod jego wodzą zdobyła w 25 meczach 28 oczek w Ekstraklasie. Do tego odpadła z Pucharu Polski w 1/8 finału po meczu z KKS Kalisz. Słaba postawa w rundzie wiosennej zadecydowała o tym, że Gaul został zwolniony.
Zastąpi go Jan Urban. Szkoleniowiec wraca do Zabrza po kilkumiesięcznej przerwie. Był szkoleniowcem Górnika w poprzednim sezonie, kiedy to drużyna ze Śląska zajęła 8. miejsce. Ten wynik jednak nie odpowiadał władzom klubu i zastąpiono legendę klubu Gaulem. Ten eksperyment nie wypalił i to właśnie Urban podjął się misji ratowania Ekstraklasy dla Zabrza.
