Zalewski wyjaśnił sprzeczkę z Zielińskim

Wielkie emocje w meczu Napoli – Roma udzieliły się Piotrowi Zielińskiemu i Nicoli Zalewskiemu. Reprezentanci Polski wdali się w krótką pyskówkę przed drugą połową meczu. Sprawa wywołała małą burzę w kraju, głos w tej sprawie zabrał Nicola Zalewski.

Spotkanie Napoli z Romą było hitem Serie A. Klub, w którym występują Piotr Zieliński i Bartosz Bereszyński pewnie zmierza do tytułu mistrza Włoch. To zadanie próbowali utrudnić gracze Romy, którzy walczą o to, żeby ich klub zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Rzymianie są w ostatnich tygodniach w dobrej dyspozycji i nie byli skazywani na pożarcie w Neapolu.

Romaniści mocno się postawili Azzurrim i na boisku było dużo emocji. Te przeniosły się do tunelu a prym w sprzeczce wiedli Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Reprezentanci Polski w wulgarny sposób odzywali się do siebie, co wywołało masę komentarzy i spekulacji w kraju nad Wisłą. Wielu ekspertów podawało w wątpliwość dobrą relację graczy. Komentatorzy, w tym Mateusz Borek i Piotr Czachowski, skrytykowali Zalewskiego. Według nich gracz Romy powinien pokazać więcej szacunku doświadczonemu graczowi Napoli.

Zawodnik rzymskiego klubu zabrał głos w mediach społecznościowych. Piłkarz odniósł się do całej sytuacji. Na Instagramie napisał, że Zieliński jest jego przyjacielem poza boiskiem. Piłkarz przyznał, że ta wymiana zdań nie była na poważnie. Te zdania rozwiewają na dobre ewentualne obawy o konflikt pomiędzy reprezentantami Polski.