De Ligt i De Sciglio zatopią Starą Damę?

Matthijs de Ligt i Mattia De Sciglio zaczęli współpracować z prokuraturą, a ich zeznania mogą sprawić wielkie problemy Juventusowi. To pierwsi piłkarze, którzy otwarcie zaczęli mówić o “przekrętach” Starej Damy.

O niepewnej sytuacji Juventusu pisaliśmy wczoraj. Zgodnie z tamtymi informacjami zawierane miały być tajne umowy między klubem i zawodnikami, które pomagały w uzyskaniu licencji. Teraz włoskie media wskazują informatorów, dzięki którym sprawa ujrzała światło dzienne.

Pierwszym z nich jest były piłkarz klubu Matthijs de Ligt, który miał przekazać prokuraturze screeny rozmów z konwersacji grupowej pomiędzy zawodnikami. Według wstępnych ustaleń Giorgio Chiellini miał poinformować w niej piłkarzy, że część wpływów będzie przekazywana “pod stołem”. Drugim informatorem ma być Mattia De Sciglio, a w przypadku tego zawodnika sytuacja jest jeszcze ciekawsza. Jest on bowiem aktualnie związany kontraktem z Juventusem, a mimo to według włoskich mediów zdecydował się na przekazanie swojej wiedzy prokuraturze.

Jak na razie śledztwo trwa i nie został postawione żadne zarzuty.

AŁ

Fot.: MARCO BERTORELLO/AFP/East News