Piątek na Mundialu: Koniec fazy grupowej, czas na 1/8 finału!

Faza grupowa na tegorocznym Mundialu to pasmo emocjonujących meczów i wielkich niespodzianek. Rywalizacja była tak ciekawa, że nie wiadomo kiedy minęła. W ostatnim dniu meczów grupowych również nie zabrakło niespodziewanych rozstrzygnięć.

Piątkowa rywalizacja rozpoczęła się od spotkań w grupie H. W niej pewny awans już miała Portugalia. O drugie miejsce premiowane grą w 1/8 finału walczyły pozostałe drużyny. Dotychczas w tej grupie rozczarowywał Urugwaj, który mimo dużego potencjału w ofensywie nie strzelił żadnej bramki. Gracze z Ameryki Południowej szybko poprawili swój dorobek, ponieważ już w pierwszej cześci meczu z Ghaną strzelili dwie bramki. Rezultat do przerwy mógł być inny, ponieważ Andre Ayew nie wykorzystał rzutu karnego, zanim Urusi wyszli na prowadzenie. 

Urugwaj w drugiej części nie forsował tempa i wygrał 2:0. Minimalistyczne podejście zemściło się przeciwko graczom z Ameryki Południowej. Swoją szansę wykorzystali Koreańczycy, którzy wykorzystali to, że Portugalia oszczędzała siły na mecze fazy pucharowej. Azjaci wygrali swój mecz 2:1 i dzięki lepszej liczbie strzelonych bramek zagrają dalej. 

Faza grupowa zakończyła się meczami grupy G. W niej ciekawie zapowiadało się starcie Szwajcarów z Serbami. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli Helweci. Drużyna z Bałkanów jednak się nie poddała i strzeliła dwie bramki. Szwajcarzy przed przerwą zdołali strzelić bramkę na 2:2. Na początku drugiej części poszli za ciosem, wyszli na prowadzenie 3:2, którego nie oddali do końca meczu. Szwajcaria do kolejnej fazy awansowała z drugiego miejsca w grupie. A wygrała ją, mimo porażki 0:1 z Kamerunem, Brazylia. 

W 1/8 finału Szwajcaria zagra z Portugalią a Brazylia z Koreą. Mecze fazy finałowej rozpoczną się od jutrzejszego starcia Holandia – USA.