Widzew ukarany za mecz z Legią
Powrót Widzewa do Ekstraklasy jest mocno komentowany. Wiele osób docenia wyjątkową atmosferę, która towarzyszy meczom w Łodzi. Gorąco na trybunach było podczas piątkowego spotkania z Legią, za co łódzki klub otrzymał karę.
Mecze Widzewa z Legią zawsze budzą duże emocje. W przeszłości decydowały o tytułach mistrzowskich, teraz nie mają już aż takiej rangi. Jednak starcie RTS-u z warszawianami po tak długiej przerwie w Ekstraklasie miało szczególny charakter. Na trybunach atmosfera była wyjątkowa, łodzianie zaprezentowali efektowną sektorówkę na której „pozdrowili” Legię. Oprócz tego nie brakowało uszczypliwości z obu stron.
Na murawie również było gorąco, chociaż przez większość czasu przebieg gry kontrolowała Legia. Warszawianie już do przerwy prowadzili 2-0, po przerwie stracili bramkę, ale ostatecznie dowieźli wygraną do końca. Nie brakowało kontrowersji, łodzianie czuli się poszkodowani decyzjami Szymona Marciniaka.
Frustrację kibiców było widać w końcówce, kiedy to w kierunku piłkarzy przyjezdnych poleciały różne przedmioty. Ten incydent nie umknął Komisji Ligi, która nałożyła na klub karę. Jak poinformował Widzew, za zachowanie kibiców musi zapłacić 30 tys. złotych. Łodzianie obawiali się większej kary, za incydenty na trybunach groziło zamknięcie trybuny. Kary nie uniknie też Legia. Warszawianie muszą zapłacić 10 tys. złotych kary. To wynik odpalenia środków pirotechnicznych na sektorze gości.
