Kolejne perypetie z transferem Drągowskiego

Bartosz Drągowski usilnie próbuje zmienić klub podczas tego okienka. Przez ostatnie kilka miesięcy poprzeczka szła w dół, miała być gra w Premier League, skończy się najprawdopodobniej na średniaku Serie A. O ile uda się pokonać wszystkie przeszkody na drodze do transferu. 

Nie będzie Drągowskiego w Southampton, Polak nie zagra też w Espanyolu Barcelona. Reprezentant Polski został dość brutalnie zweryfikowany przez rynek transferowy. Być może trafiłby do któregoś z wcześniej wymienionych klubów, gdyby nie problemy proceduralne oraz wysokie wymagania Fiorentiny. Fakty jednak są, jakie są i piłkarz ostatecznie ma trafić do włoskiej Spezii.

Najważniejsze warunki przejścia Polaka do 16. ekipy poprzedniego sezonu Seria A są już ustalone. 3 mln € i 50% ceny od najbliższego transferu – takie zasady uzgodnili działacze Spezii oraz Fiorentiny. Piłkarz przeszedł testy medyczne i kwestią godzin miało być oficjalne ogłoszenie transferu. Jednak nic jeszcze pewnego, bo do rozwiązania zostały formalności pomiędzy piłakrzem a Violą.

Fiorentina żąda od Drągowskiego zrzeknięcia się pensji za lipiec i sierpień. Na to jednak nie chce się zgodzić reprezentant Polski i sprawa transferu znowu utknęła w martwym punkcie. Jednak jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, władze Violi odpuściły i teraz nic już nie stoi na przeszkodzie do tego, żeby Polak podpisał nową umowę. Ma ona obowiązywać przez 3 lata. W kontrakcie Drągowskiego ma być umieszczona kwota wykupu w wysokości 8 mln €.