Górnik Zabrze zwolnił trenera
Polska, klubowa piłka po raz kolejny dała o sobie znać. Wydawało się, że Górnik Zabrze nie byłby w tym miejscu, w którym jest, gdyby nie Jan Urban na ławce trenerskiej. Dość niespodziewanie, władze klubu ze Śląska postanowiły sprawdzić, czy bez Urbana im pójdzie lepiej.
Klub z Zabrza zakończył rozgrywki Ekstraklasy na 8. miejscu. Przed sezonem, zwłaszcza po przyjściu Lukasa Podolskiego, apetyty były zdecydowane większe. Jednak, patrząc na kadrę drużyny, większe oczekiwania były absolutnie bez pokrycia. Górnik grał ładną dla oka piłkę i 8. lokata przy tak wąskim składzie jest dobrym wynikiem.
Jeszcze przed zakończeniem sezonu klub ogłosił, że Podolski zostaje, więc wydawało się, że pod wodzą Urbana uda się skonstruować drużynę na czołówkę ligi. Jednak drużyna z Zabrza jest pod mocnym naciskiem urzędu miasta i to ma bardzo duży wpływ na zarządzanie nią. A Urban, jako człowiek bardzo doświadczony w piłce, nie gryzł się w język i mocno krytykował działania magistratu.
I właśnie słabe relacje pomiędzy szkoleniowcem a prezydentem Zabrza sprawiły, że trener dzisiaj został zwolniony z klubu. Wiadomość o tym, że tak się może stać przekazał, jako pierwszy Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl. Według dziennikarza trener był skonfliktowany z prezesem Arkadiuszem Szymankiem.
Dzisiaj o tym, że Urban nie jest już trenerem w Zabrzu poinformował Przegląd Sportowy. Prezes za to zostaje na stanowisku. Teraz zabrzanie muszą na szybko szukać zastępstwa. Start nowego sezonu już za niedługo, pierwsza kolejka Ekstraklasy rusza w połowie lipca.
