Michniewicz i Lewandowski zabrali głos po meczu z Belgią

Pogrom zafundowali Polakom Belgowie w meczu Ligi Narodów. O przyczynach wysokiej porażki opowiedzieli po spotkaniu selekcjoner Czesław Michniewicz i kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. 

Po pierwszej połowie meczu z Belgią mało kto mógł przypuszczać, że takim wynikiem zakończy się spotkanie. Jednak w drugiej części Belgowie byli bezlitośni i pokonali biało-czerwonych 6-1. Po ostatnim gwizdku sędziego rozczarowania nie krył Robert Lewandowski. Kapitan drużyny po meczu przyznał, że zabrakło skrócenia pola i doskoku do przeciwnika. Napastnik podkreślił, że Belgowie byli bardzo skuteczni i wykorzystali każdy błąd w obronie biało-czerwonych.

Lewandowski przyznał też, że Polakom brakowało sił po 60. minucie meczu. Kapitan reprezentacji stwierdził, że Belgowie są o kilka poziomów wyżej, docenił też jakość piłkarzy, którzy wchodzili z ławki rezerwowych przeciwnika. 

Selekcjoner reprezentacji Polski wziął udział w pomeczowej konferencji. Michniewicz przyznał, że w tempo gry Belgów sprawiało duże problemy biało-czerwonym. Nasi rywale nie dawali czasu na odpowiednie ustawienie i asekurację. Podkreślił też to samo co Lewandowski, piłkarzom po 60. minucie zabrakło sił. 

Polacy starali się konstruować akcje, nie chcieli wybijać piłki po autach, co według selekcjonera się zemściło. Michniewicz podsumował mecz w ten sposób: Pierwsza połowa obiecująca, druga to lekcja, z którą musimy się zmierzyć. 

Kolejny mecz Polacy zagrają na wyjeździe z Holandią w sobotę.