Bereszyński zostaje na dłużej w Sampdorii

Polski obrońca zbudował sobie solidną markę we Włoszech. Dużo mówiło się o zainteresowaniu największych drużyn z Italii, jednak były piłkarz Legii Warszawa zostanie na dłużej Sampdorii.

Reprezentant Polski już od 2017 roku gra w piłkę na Półwyspie Apenińskim. Przez 5 lat zdobył uznanie dziennikarzy oraz działaczy. Nic więc dziwnego, że jego grą zainteresowali się włodarze m.in. Romy i Interu. Bereszyński był wymieniany jako kandydat do gry w tych drużynach. Teraz jednak wydaje się, że nic z tego nie będzie. Sampdoria ogłosiła dzisiaj, że prawy obrońca przedłużył umowę z klubem. Były piłkarz Legii podpisał umowę, która ma trwać do 30 czerwca 2025 roku. Oznacza to, że piłkarz jeszcze przez 3 sezony będzie grał na włoskich boiskach.

Oczywiście podpisanie nowego kontraktu nie przekreśla szans Bereszyńskiego na transfer do innego klubu. Jeśli będzie on się dobrze prezentował na boiskach Serie A, to nadal może trafić do kogoś z czołówki ligi. Jednak problemem może być to, że reprezentant Polski w tym roku będzie miał już 30 lat a ewentualny transfer wiązałby się z koniecznością zapłaty. 

Zawodnik przez 5 lat zagrał już 158 razy w barwach Sampdorii. W tym sezonie wystąpił 22 razy na boiskach Serie A. Jego drużyna jednak spisuje się słabo w bieżących rozgrywkach. Klub z Genoi jest dopiero 16. w tabeli i musi bronić się przed spadkiem. Bereszyński, który jest podstawowym obrońcą zaliczył 2 asysty. O jego mocnej pozycji w drużynie świadczy też to, że w kilku spotkaniach występował jako kapitan.