Nowy farbowany lis w kadrze?

Kibice reprezentacji z uwagą śledzą dzisiejsze informacje o potencjalnym nowym kadrowiczu. Według wielu plotek w mediach polskich i zagranicznych paszport wkrótce ma odebrać Matty Cash, a nie jest wykluczone, że zostanie powołany na najbliższe zgrupowanie kadry. 

Matty Cash to zawodnik występujący na pozycji prawego obrońcy w Aston Villi. Anglik zbiera bardzo dobre recenzje za występy w Premier League, a w rozgrywanej właśnie 5. kolejce zdobył pierwszą bramkę w tym sezonie. Do tej pory zaliczył dla klubu z Villa Park 33 spotkania, a wcześniej przez 5 lat reprezentował barwy Nottingham Forest. 24-latek urodził się na Wyspach Brytyjskich, jednak jego matka jest Polką, co zgodnie z prawem daje mu możliwość ubiegania się o polskie obywatelstwo. 

Sam zawodnik już w zeszłym roku wypowiadał się na temat gry w naszej kadrze. Wówczas Cash nie wykluczał takiego rozwiązania i przyznał, że PZPN kontaktował się z nim w tej sprawie. Do konkretów jednak nie doszło, najprawdopodobniej ze względu na chęć gry w reprezentacji Anglii. Tam konkurencja na pozycji prawego obrońcy jest jednak bardzo mocna. Na powołania mogą liczyć Kyle Walker z Manchesteru City, Reece James z Chelsea, Trent Alexander-Arnold z Liverpoolu, a także Kieran Trippier z Atletico Madryt. Zaproszeń do kadry Trzech Lwów nie otrzymują natomiast zawodnicy o porównywalnych lub wyższych w porównaniu do Casha umiejętnościach - w tej grupie są chociażby Aaron Wan-Bissaka z Manchesteru United, Max Aarons z Norwich City, Kyle Walker-Peters z Southampton czy Luke Ayling z Leeds. 

Najprawdopodobniej z tego właśnie powody w brytyjskich mediach pojawił się temat gry Casha w polskiej reprezentacji. Spekulacje te zostały jednak szybko ucięte przez team managera Jakuba Kwiatkowskiego. Przyznał on, że informacje przekazywane przez Daily Mail oraz Fabrizio Romano są zwykłymi plotkami i jak na razie obrońca Aston Villi nie jest kandydatem do gry w naszej kadrze.

AŁ

Fot.:Pool AP/Associated Press/East News