1000 meczów Jose Mourinho w roli trenera

Niedzielny mecz 3. kolejki włoskiej Serie A pomiędzy zespołami AS Roma i Sassuolo Calcio na długo zapamięta szkoleniowiec gospodarzy Jose Mourinho. Spotkanie to było wyjątkowe dla Portugalczyka, ponieważ po raz 1000 w swojej karierze zasiadł na ławce trenerskiej.

Mimo upływających lat Jose Mourinho nadal potrafi pokazać energię na ławce trenerskiej. Tak też było podczas niedzielnego meczu jego zespołu AS Roma z Sassuolo Calcio. Przez długie minuty wydawało się, że mecz zakończy się rezultatem 1:1, aż nadeszła 91. minuta, kiedy Stephan El Shaarawy podwyższył wynik meczu na 2:1 dla gospodarzy. Mourinho eksplodował radością i przebiegł całe boisko, ciesząc się razem ze swoimi zawodnikami obok trybuny Curva Sud, gdzie zasiadają najbardziej zagorzali kibice drużyny z Rzymu.

Dla 58-letniego Portugalczyka zwycięstwo jego zespołu miało poza 3 punktami także wymiar osobisty. Było to 1000 spotkanie, kiedy to w roli szkoleniowca zasiadł na ławce trenerskiej. Jak stwierdził na pomeczowej konferencji, od kilku dni wszystkich oszukiwał, twierdząc, że mecz ten nie ma dla niego żadnego znaczenia. Tak naprawdę strasznie obawiał się porażki. Nie dziwi zatem jego entuzjazm po zdobyciu bramki na 2:1, zwłaszcza że miało to miejsce w doliczonym czasie gry. Jak sam przyznał, z gola ucieszył się jak nastolatek, a nie jak 58-latek.

Jose Mourinho swoją karierę trenerską zaczął w 2000 roku w Benfice Lizbona, ale tak naprawdę pierwsze poważne sukcesy przyszły, kiedy trafił do FC Porto, z którym wygrał Ligę Mistrzów. Potem trenował m.in. takie kluby jak Inter Mediolan, Chelsea, Real Madryt czy Manchester United. W trakcie swojej kariery jako szkoleniowca wygrał 639 spotkań i zdobył 25 trofeów.

Fot.:VINCENZO PINTO/AFP/East News