Zatrzymać wicemistrzów Europy - Polacy przed trudnym wyzwaniem

Dzisiaj na Stadionie Narodowym polska reprezentacja rozegra ostatnie z serii trzech wrześniowych spotkań. Naprzeciw podopiecznych Paulo Sousy staną reprezentanci Anglii. Pierwszy gwizdek o 20.45.

Powiedzieć, że przed naszą kadrą stoi trudne zadanie, to jakby nie powiedzieć nic. Dzisiaj w Warszawie Anglicy zagrają w składzie, który jeszcze kilka miesięcy temu zdobył wicemistrzostwo Europy. Kane, Sterling, Rice, Maguire, Walker - to tylko kilka nazwisk z kadry, która dzisiaj zagra przeciwko Polakom. Jakby tego było mało, "Synowie Albionu" są praktycznie niepokonani od 10 miesięcy, w tym czasie wygrali 13 spotkań, 1 raz zremisowali i ulegli jedynie Włochom w karnych podczas finału Euro. 

Naprzeciw nim stanie kadra Paulo Sousy. Nasz selekcjoner boryka się z wieloma problemami. Kilku piłkarzy jest kontuzjowanych, brakuje odpowiedzialności taktycznej, dodatkowo gra obronna pozostawia wiele do życzenia. Biorąc pod uwagę rangę przeciwnika oraz wymienione kłopoty, trudno być optymistą przed dzisiejszym starciem. Aczkolwiek zawsze wszystko weryfikuje boisko. Przy wypełnionym Stadionie Narodowym wiele może się zdarzyć, być może to będzie wieczór, w którym Polacy po raz 2. w historii pokonają Anglików. 

Skład, w którym wystąpią nasi reprezentanci, ma kilka niewiadomych. Nie wiadomo, kto zagra w bloku obronnym obok Glika i Bednarka. Na ten moment wydaje się, że będzie to Helik. Również obsada wahadeł jest zagadką. Wczoraj Paulo Sousa podał, że w środku pola wystąpi Karol Linetty, a w ataku, obok Roberta Lewandowskiego zagra Adam Buksa. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nasi piłkarze wejdą na wyżyny swoich umiejętności i urwą punkty Anglikom.

ŁB