2020-08-04
Już wkrótce jeden z największych talentów Ekstraklasy może wyjechać do słonecznej Italii. Filip Marchwiński był obserwowany przez scoutów Torino, a ci wydali mu pozytywne opinie - już niebawem zapadnie decyzja, czy włoski klub zdecyduje się na złożenie oferty.
Filip Marchwiński to pomocnik, który pomimo bardzo młodego wieku w wielu meczach Ekstraklasy udowodnił ogromny potencjał. 18-latek wystąpił w tym sezonie w aż 20 spotkaniach ligowych i 3 pucharowych. Choć tylko 5 z nich rozpoczynał od pierwszej minuty, to nie miał problemów ze zdobywaniem goli - do siatki trafiał w spotkaniach z Cracovią, Lechią i Wisła, a także w pojedynku z Resovią w Pucharze Polski. Wielu ekspertów pozytywnie wypowiadało się na temat jego dojrzałości w grze pomimo młodego wieku.
Podobnego zdania wydaje się być Torino. Według znanego dziennikarza sportowego Gianluci Di Marzio, który uznawany jest za jedno z najlepszych źródeł informacji o klubach z Turynu, Marchwiński wkrótce zostanie przedstawiony trenerowi jako potencjalny ruch transferowy. Nie zostało to jeszcze zrobione, ponieważ klub ma zamiar rozstać się z obecnym szkoleniowcem i zatrudnić w to miejsce Marco Giampaolo. To właśnie on ma decydować o budowie zespołu w nadchodzącym sezonie i podejmie decyzję o tym, czy klub złoży ofertę Lechowi. Według Di Marzio propozycja Torino powinna oscylować w granicach 2,5 miliona euro.
Na razie nie jest wiadome, czy Filip Marchwiński zainteresowany jest przenosinami oraz czy Lech zaakceptowałby ofertę kupna jednego ze swoich największych talentów.
Fot.: Tomasz Kudala/REPORTER
